Raport energetyczny wrzesień 2022 – Uzdrawianie Matki Ziemi i ludzkich ciał

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Na początek krótkie podsumowanie sierpnia.

Pewnie wiele osób dość intensywnie odczuwało to, co działo się i nadal dzieje (raport publikowany jest 23.08.2022) w energiach. W przestrzeni planetarnej, ale też kolektywnej, cały czas kontynuowane są procesy, o których pisałam już w poprzednich raportach. W największym skrócie dla przypomnienia są to:

  • proces Prawdy i transparentność energetyczna Przestrzeni (coraz więcej ludzi rozumie kto jest kim)
  • rozpad dualnej rzeczywistości (włączając w to poziom indywidualny i ludzi),
  • wychodzenie ze wzorców materializmu (tematy drugiej czakry),
  • dalsza transformacja energetyczna ciał ludzkich (przebudowa struktur DNA),
  • manifestacja powołań Duszy

Gdy obserwowałam przestrzeń w sierpniu, przypominała mi ona ring sportowy.

Z jednej strony pojawiały się wysokie energie Słońca (nie mylić ze sztucznym Słońcem, które widzimy aktualnie na niebie), których celem było tworzenie przestrzeni dla zaistnienia wibracji Nowej Ziemi. Osoby wysoko sensytywne mogły odczuwać je jako subtelne i bardzo harmonijne przepływy energii po całej tylnej stronie ciała (górna część pleców od ramion do szyi oraz na wysokości łopatek) pod postacią takiej przyjemnej chwilowej „gęsiej skórki” (warto zapamiętać i zakotwiczyć to odczucie w ciele po to, by móc je rozpoznawać także w przyszłości).

Z drugiej natomiast strony (w największym uproszczeniu) pojawiały się ciężkie, takie „ostre” i inwazyjne energie mocno oddziałujące na trzecie oko i/lub serce, po których obserwowany był spadek energetyczny i pojawienie się niskich energii emocjonalnych (np. złości). Spora część tych zakłóceń była emitowana do Ziemi pod postacią zaburzonej energii Księżyca (szczególnie odczuwanej w okolicach pełni, 12 sierpnia 2022).

Te dwa skrajnie różne rodzaje energii u wielu ludzi mogły wywoływać naprawdę duże skoki w odczuciach oraz poziomie witalności. Szczególnie osoby lękowe mogły czuć się mocno zagubione. Najmocniej jednak odczuwały to osoby najbardziej sensytywne. W takich momentach istotne jest, by łączyć się ze swoim wnętrzem (czuciem sercem z poziomu obserwacji umysłu). Pomaga również uziemianie się.

Jednak już od 23 sierpnia do Ziemi zaczęły napływać bardzo harmonijne i najwyższe energie słoneczne. To energie Miłości Bezwarunkowej. Wielu ludzi mogło więc odnotować znaczą poprawę własnego samopoczucia oraz doświadczenia płynące z poziomu otwartej czakry serca. I póki co ten piękny przepływ trwa.

W sierpniu pojawiła się także zapowiedź procesu, który rusza we wrześniu.

(2)

We wrześniu rozpoczyna się potężny proces wychodzenia ze wzorców destrukcji materii. Chodzi tutaj o dwa aspekty. Z jednej strony materii jako Matki Ziemi, a z drugiej materii jako ciał ludzkich. Proces ten to naturalna konsekwencja wcześniejszych procesów oczyszczania na poziomie energetycznym (pisałam o tym w wielu raportach archiwalnych z ostatnich dwóch lat).

Preludium do tego procesu pojawiło się już 20 sierpnia, kiedy to w Matrycy proces ten został zakotwiczony jako nowy wzorzec. Jednocześnie odbicie (jako przeciwwaga) pojawiło się w przestrzeni 21/22 sierpnia pod postacią próby obniżenia wibracji (wiele osób mogło zaobserwować u siebie stan napięcia, mogły też psuć się różne urządzenia, powstawać awarie, itp.).

Proces wychodzenia ze wzorców destrukcji materii będzie przebiegał w kilku etapach:

  1. Detoks (na poziomie energii uwolnienie wzorców destrukcyjnych, a na poziomie materialnym: pozbywanie się toksyn lub – w przypadku Ziemi – szkodliwych zanieczyszczeń).
  2. Wprowadzenie wzorców konstruktywnych, zaś w materii nowe sposoby działania wzmacniające zdrową materię.
  3. Utrwalenie nowych sposób działań połączone ze zdolnością utrzymywania tej dynamicznej równowagi w środowisku.

Na poziomie całej Planety to proces rozciągnięty na następne lata. Aktualnie wchodzimy w fazę pełnego oczyszczania. Doświadczając energii Matki Ziemi można poczuć, jak w wielu obszarach potrzebne jest to oczyszczenie (z ekspansywnego jej użytkowania). Zaś w odniesieniu do ciał ludzkich: jak wiele narządów i układów potrzebuje regeneracji.

Faza oczyszczenia na poziomie fizycznym często początkowo przynosi pozorne pogorszenie stanu. To efekt uwalniania się szkodliwych substancji nagromadzonych latami, które trzeba następnie usunąć.

UWAGA: Chcę wyraźnie podkreślić, iż piszę to w celu zrozumienia zjawisk, bez zasilania tego jakąkolwiek energią emocjonalną. I tak też należy czytać ten tekst.

W przypadku Ziemi może to powodować destabilizację tektoniczną czy wulkaniczną oraz nietypowe zjawiska pogodowe. Generalnie chodzi o energię żywiołów, która latami była zaburzana przez człowieka, a teraz potrzebuje zostać zrównoważona. Przykładowo: jeśli zaburzany był żywioł wody poprzez wycinkę lasów, zaburzanie wód gruntowych, sztuczną regulację rzek, zanieczyszczenia wód i oceanów, to możliwym wyrównaniem mogą być np. powodzie, susze, topnienie lodowców, jakieś skażenia wody i inne anomalie w zakresie wody. Podobnie obserwowana „aktywność” może dotyczyć wulkanów (żywioł Ziemi), wiatrów (żywioł Powietrza) oraz np. burz z piorunami i pożarów (żywioł Ognia).

Oczyszczanie Matki Ziemi to podstawa przywrócenia równowagi w miejscu do życia, ale też równowagi w ludzkich ciałach. W drugim etapie (naprawczym) pojawią się bowiem kompletnie nowe technologie umożliwiające szybki powrót do równowagi środowiskowej (to jeszcze przed nami).

Zaś w odniesieniu do ciał ludzkich proces ten ma na celu stopniowe odrzucanie wszystkiego tego, co ciału nie służy (niezdrowe pokarmy, używki) z jednoczesnym włączaniem tego, czego organizm potrzebuje. Szczególnie widoczne może to być w sposobie odżywiania oraz trybie życia. I o ile oczywistym wydaje się być to, że ludzie będą odstawiać alkohol i inne używki lub niezdrowe pożywienie, to ciekawostką jest to, że część ludzi, którzy do tej pory funkcjonowali w oparciu o dietę wegańską czy nawet witariańską może ze zdziwieniem stwierdzić, że potrzebuje np. nabiału, masła lub sięgnie po jakieś węglowodany (np. zwyczajny chleb). Warto pójść za potrzebami ciała, ponieważ ono doskonale wie.

W związku z uruchomieniem tego procesu, szczególnie 21 i 22 sierpnia wiele osób mogło gorzej się poczuć. Dotyczy to nie tylko konkretnych dolegliwości somatycznych (bóle głowy niewiadomego pochodzenia lub „ciężka głowa”, kłopoty z termoregulacją ciała – w tym napady potliwości i gorąca, obrzęki w nogach i zastoje limfy, problemy trawienne, itp.).

W poprzednich raportach pisałam o transformacji energetycznej ciał ludzkich. Przebudowa struktur DNA to proces, który wymaga(ł) od organizmu dużej dawki energii i „budulca”. Z tego też powodu ciała ludzkie mogą szczególnie teraz potrzebować pełnowartościowego pożywienia i dodatkowych składników np. mineralnych. Kluczowe jest słuchanie własnego ciała i obserwowanie poziomu sił witalnych.

(3)

Proces wychodzenia ze wzorców autodestrukcji na poziomie ciała jest mocno wspomagany innym procesem o zasięgu globalnym. Zobaczyłam bardzo wyraźnie strukturę tego procesu. Chodzi o Istoty Światła i ich bardzo różne zadania w procesie przejścia. Właśnie do takich zadań ludzie będą teraz „wzywani” (jeśli już nie zostali wezwani) z poziomu własnej Duszy (pisałam o tym w poprzednim raporcie).

W przestrzeni widoczne są cztery grupy Istot Światła:

  1. Pionierzy. Istoty przebudzone już przed 2012 rokiem (lub maksymalnie w okolicach roku 2012 – 2013). Ich zadaniem było – po przejściu własnego procesu przebudzenia – uruchomić/wspomóc procesu budzenia się u kolejnych grup Istot, a szczególnie u grupy drugiej (ma ona bowiem teraz kluczowe znaczenie w procesie wychodzenia ze wzorców destrukcji materii na poziomie ciał ludzkich). Każda z Istot (dotyczy to wszystkich grup) pracuje w oparciu o swoją unikatową sygnaturę energetyczną. W grupie Pionierów – odnosząc to do istniejących jeszcze zawodów – są m.in.: doradcy duchowi pracujący z energiami, osoby pracujące z Wiedzącym Polem, niektórzy terapeuci, psychologowie, coachowie, itp.
  2. Istoty pracujące z ciałem. Ich zadaniem jest wesprzeć na poziomie energetycznym i fizycznym transformację ciał ludzkich tak, by ludzie mogli prawidłowo funkcjonować w okresie silnie dopływających energii. To grupa m.in.: wysokiej jakości energoterapeutów, uzdrowicieli, część przebudzonych lekarzy którzy opuścili (opuszczą) system, naturoterapeuci, fitoterapeuci, refleksolodzy, masażyści, doule, itd.
  3. Istoty pracujące z materią ziemską. Ich zadaniem jest zmiana i wprowadzanie nowych rozwiązań do rzeczywistości materialnej. To m.in.: różnego rodzaju wynalazcy, odkrywcy, inżynierowie, konstruktorzy, rolnicy permakultury, prekursorzy budownictwa ekologicznego, niektórzy architekci, itp.
  4. Istoty wspomagające organizację procesów i pracę innych ludzi. Ich zadaniem jest koordynowanie i zarządzanie wybranymi działaniami na różnych poziomach. Tutaj można zaliczyć m.in.: osoby ciszące się zaufaniem społecznym i przedstawicieli społecznych, prawdziwych ekspertów i specjalistów, osoby zarządzające, osoby tworzące prawo, organizatorów, osoby odpowiedzialne za przekazywanie informacji, itp.).

Można powiedzieć, że w tym momencie rola Istot z pierwszej grupy powoli dobiega końca, ponieważ wywiązały się one ze swojego zadania. Cześć z nich – jeśli taka jest ich wola – będą mogły albo opuścić naszą Planetę, albo wybrać pozostanie na niej i dwie aktywności: (1) zwyczajne życie (które do tej pory nie było istotne z uwagi na kluczowe zadania realizowane dla Przestrzeni) lub (2) przejście do grupy drugiej i kontynuowanie swoich działań w obszarze uzdrawiania energetycznego.

W tym momencie kluczową grupą, która „wchodzi do gry” jest grupa druga. Potem – po niej – grupa czwarta. A od roku 2023 mocno grupa trzecia.

Przed nami więc piękny proces, który materializuje się na naszych oczach.

(4)

Trzeci proces, jaki zaczyna się we wrześniu to proces uruchamiania nieużywanych/zablokowanych dotąd zasobów. Dotyczy to zarówno wymiaru globalnego, jak i indywidualnego. W przenośni można porównać to do komputera, w którym z „twardego dysku” uruchamiane są programy, które na nim były, ale od dawna/nigdy nie były używane.

Te nowe uruchamiane zasoby mogą dotyczyć nie tylko konkretnych umiejętności, ale też określonych sposobów myślenia, postępowania, nowych nawyków, sposobów zachowania w określonych sytuacjach, itp. Zarówno w odniesieniu do pojedynczych ludzi, jak i kompletnie nowych rozwiązań na poziomie globalnym. I co ciekawe: mogą to być albo kompletnie nowe jakości, ale też może to być powrót do jakości znanych, ale dawno „nie używanych” lub „zamrożonych”/zablokowanych.

Nowe zasoby i sposoby myślenia dając możliwość nowych działań w konsekwencji będą prowadzić do nowych efektów w przestrzeni materialnej.

Interesujące jest to, że proces uruchamiania nieużywanych zasobów mocno łączy się z procesem wychodzenia ze wzorców destrukcji materii. W odniesieniu do tego drugiego – ludzie zaczną korzystać z wiedzy, umiejętności i przejawiać zachowania, które nosili w sobie, ale które były przyblokowane przez procesy (samo)destrukcji. Podobnie będzie na poziomie globalnym: m.in.: zaczną być dostępne technologie już dawno wymyślone, ale np. zablokowane do publicznego użytku lub wcześniej odrzucone z powodu ich niezrozumienia.

Proces uruchamiania nieużywanych zasobów i potencjałów ma doprowadzić następnie do pełnej integracji/i spójności pomiędzy zasobami już istniejącymi (i w pełni dostępnymi) z zasobami nowymi, które dopiero będą się pojawiały. Dotyczy to zarówno poziomu globalnego, jak i indywidualnego.

(5)

W raporcie sierpniowym pisałam już o początku rozpadu dualnej rzeczywistości. Temat ten będzie także mocno obecny we wrześniu i kolejnych miesiącach. To proces dotyczący każdej pojedynczej Istoty: przejścia od myślenia (umysł) do czucia (serce). Przejścia od postrzegania dualnego i linowej percepcji czasu do postrzegania niedualnego i fraktalnej percepcji rzeczywistości.

Tutaj rozpadają się dotychczasowe struktury ego. Z tego też powodu dla wielu osób wrzesień i kolejne miesiące mogą być trudnym okresem. Ale trudnym tylko dla tych, którzy stawiają opór temu co przychodzi i jednocześnie chcą zatrzymać to, co odchodzi. Kluczem jest akceptacja stanu takim, jaki jest. To pozwala uwolnić zablokowaną energię i jednocześnie otworzyć się na jej swobodny przypływ przez ciało.

(6)

Rozpad dualnej rzeczywistości to rozpad poszczególnych systemów. We wrześniu uruchamia się (najpierw na poziomie energetycznym, a następnie fizycznym) proces rozpadu systemów religijnych, który potrwa przez najbliższe lata. Wszelkie filozofie i systemy religijne to egregory energii blokujące bezpośrednie połączenie ludzi z energią Stwórcy.

Systemy religijne rozpadają się jako pierwsze ponieważ to właśnie tutaj pochłaniana jest największa ilość energii z Przestrzeni. Uwolnienie tego potencjału energetycznego pozwoli w konsekwencji na znacznie sprawniejsze przemodelowanie pozostałych obszarów życia na naszej Planecie.

Pisząc o rozpadzie systemów religijnych daleka jestem od jakiejkolwiek oceny czy stronniczości. Nie wchodzę też w rozważania na temat samego egregora religii (naprawdę wiele na ten temat już napisano). Istotne w tym wszystkim jest zrozumienie istoty i kolejności zachodzących procesów w Przestrzeni, ponieważ dzięki temu możliwe jest szybsze i skuteczniejsze kierowanie energii we właściwe dla każdego człowieka miejsca.

(7)

We wrześniu do naszej Planety dopłyną kolejne fale światła (o tym procesie pisałam już w dwóch poprzednich raportach). Chcę tez podkreślić, że te dopływające energie to nie jest coś, co „Ziemia otrzymuje, ponieważ ktoś na Górze był tak dobry i wysłała tę energię”. To energie, które przynależą do Ziemi i jej prawowitych mieszkańców, jednak przez eony lat na skutek licznych manipulacji energetycznych zwyczajnie zostały zablokowane, zamrożone lub przekierowane w inne miejsca.

W raportach archiwalnych z 2019 i 2020 roku pisałam, że weszliśmy w czas, w którym następuje wyrównywanie. Jedni spłacają długi, inni zaczynają korzystać z przynależnych im kapitałów. Wtedy pisałam to w odniesieniu do pojedynczych Istot (nawiązując do procesu wyrównywania karmy). Biorąc jednak pod uwagę fraktalną budowę rzeczywistości, dokładnie taki sam proces zachodzi na poziomie globalnym i kosmicznym. Ziemia także odbiera teraz przynależne jej potencjały energetyczne.

W związku z tymi falami światła rośnie też moc kreacji. Dlatego tym bardziej warto być uważnym na co kieruje się swoją uwagę i co zasila swoją energią. Weryfikatorem tego, czy kierowana uwaga idzie w konstruktywnym kierunku jest to, jak człowiek czuje się po kontakcie z daną informacją, drugim człowiekiem, działaniem, miejscem, itp.

W tym momencie w Matrycy widać też wyraźnie zapisy co do zdarzeń centralnych w niedalekiej przyszłości, możliwe, że w jesieni (o zdarzeniach centralnych pisałam w poprzednich raportach), które w konsekwencji zmienią całkowicie bieg wydarzeń na świecie. W tym momencie pojawiają się one w zapisie jako pewne, natomiast nie jest wyraźnie widoczne dokładnie umiejscowienie tego na ziemskiej linii czasu.

I znowu – ponieważ jeszcze nadal funkcjonujemy w rzeczywistości dualnej i w dwóch liniach czasowych – zdarzenia centralne także będą miały dualny charakter. Jesienią jednak spowodują one czasowe połączenie tych dwóch linii czasowych (na około kilka tygodni). 

Z jednej strony silny dopływ fal światła ma w konsekwencji spowodować u ludzi (ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA) pełne widzenie, zaś u pozostałych osób dalsze lepsze rozumienie rzeczowości.

Z drugiej zaś niskowibracyjna strona będzie robić wszystko, łudząc się, że jeszcze może zablokować ten proces (o czym zresztą pisałam w poprzednim raporcie). Nawiązując do raportu sierpniowego, na ten moment w przestrzeni pojawia się chwilowy scenariusz powrotu tematów związanych z najpopularniejszą dolegliwością ostatnich dwóch lat (choć w kolejnych odsłonach i wariantach, tudzież nowa małpia dolegliwość). Ale jest też widoczny scenariusz związany z negatywnym oddziaływaniem rozbłysków słonecznych oraz nietypowymi lub nasilonymi zjawiskami meteorologicznymi. Działania te mające na celu obniżanie wibracji nie będą jednak miały w dłużej perspektywie przełożenia na dokonujące się procesy energetyczne.

Tak więc wrzesień i kolejne miesiące będą wymagały od ludzi dużej uważności i mądrości. To taki test na ile odrobiło się własną lekcję kotwiczenia się w energii serca. W przestrzeni będą bowiem pojawiać się (a mówiąc precyzyjnie: mogą być celowo generowane) także inne wydarzenia, których zadaniem będzie odwracania uwagi od tego co istotne i pozyskiwanie energii odbiorców.

Życzę nam wszystkim uważności i mądrości w nadchodzących miesiącach. Kotwiczenie wysokich wibracji jest kluczowe, by umacniać i stabilizować wysoki poziom energii konieczny do dalszej transformacji na naszej Planecie.

Z miłością – Anna

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

Bezpośrednio na stronie dostępne są też tłumaczenia raportów na język angielski, niemiecki, francuski, włoski, a niebawem także hiszpański.

Profil psychologiczno-energetyczny: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/about/

Osobisty Profil Mocy:  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/osobisty-profil-mocy/

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny sierpień 2022 – Początek rozpadu dualnej rzeczywistości

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Lipiec upłynął (a raczej nadal upływa) pod znakiem dynamicznych zdarzeń w przestrzeni.

Mijający miesiąc przyniósł silne dopływy fal światła połączonych z szeregiem rozbłysków słonecznych. Schodzące fale światła umacniały kotwiczenie wysokowibracyjnych energii na Ziemi poprzez ciała ludzi z aktywnymi już 12 nićmi DNA.

Szczególnie jednak istotny w lipcu był proces tworzenia (poprzez ciała tzw. Anielskich Ludzi ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA) energetycznej zapory ochronnej na naszej Planecie. Jej celem jest ochrona i zabezpieczenie Ziemskiej Matrycy Czasu i Przestrzeni (właściwej dla linii wznoszącej) przed wciągnięciem jej do matrycy sztucznej upadającej Ziemi. (więcej na temat Anielskich Ludzi oraz tego zjawiska pisałam w poracie lipcowym, zaś o procesie upadania starej matrycy będzie niniejszym raporcie).

(2)

Zakotwiczenie zapory ochronnej w lipcu stało się preludium do kluczowego globalnego procesu, który rusza od sierpnia. I którego obecność będziemy obserwować nawet do stycznia/lutego 2023. To proces zapadania się starego dualnego świata (rzeczywistość umysłu), z którego już powoli wyłania się świat niedualny (rzeczywistość serca).

Rzeczywistość dualna to jeden z naturalnych etapów ewolucji ludzkiej świadomości. To przestrzeń dokonywania wyborów i doświadczania konsekwencji tych wyborów. Zintegrowanie nauk płynących z tego rodzaju rzeczywistości (pojęcie swoją percepcją całego spectrum dualizmu) daje podstawę do wejścia w postrzeganie niedualne (poziom serca).

Ziemska rzeczywistość dualna (rzeczywistość umysłu) oscyluje wokół dwóch biegunów: przyziemnych pobudek oraz tzw. „wyższych wartości”. Jednak te dwie jakości stanowią układ o sumie zerowej. Najprościej można powiedzieć, że wyższe wartości stanowią przeciwwagę dla działania z poziomu przyziemnych pobudek. Zatem każda istota w rzeczywistości dualnej działa w oparciu o wybrany model postępowania, zależny od jej poziomu świadomości. Zaś z poziomu globalnego działania w ramach obydwu modeli postępowania wzajemnie równoważą się. Zatem gdy ktoś podejmuje działania z poziomu wyższych wartości, wtedy – dla równowagi – ktoś innych wybiera działania z poziomu przyziemnych wartości. Przykładowo: tak długo, jak ludzie nawołują do pokoju, tak długo ktoś inny rozpętuje konflikty i zawieruchy.

I analogicznie: czym bardziej część istot wybiera działania oparte o coraz wyższe wartości (wyższe: w znaczeniu na wyższym poziomie świadomości) – tym bardziej – dla przeciwwagi – ktoś inny podejmuje działania coraz bardziej przyziemne. Doskonale ten proces widać aktualnie w przestrzeni: czym mocniej część istot budzi się i podnosi swój poziom świadomości, tym więcej destrukcji pojawia się w działaniach drugiej strony. Można powiedzieć, że coraz bardziej naciąga się sznurek łączący te dwie jakości.

Wzrost poziomu świadomości u grupy istot działających z poziomu wyższych wartości i nie rozpraszanie energii na struktury niskowibracyjne (działające w oparciu o przyziemne pobudki) pozwala na kumulowanie energii. W pewnym momencie ta skumulowana energia może przeskoczyć kwantowo na wyższy poziom wibracyjny (z dualnej przestrzeni wyższych wartości ego-umysłu do niedualnej przestrzeni serca). Wtedy przestaje ona być przeciwwagą dla istot działających w oparciu o przyziemne wartości.

Nawiązując do przykładu ze sznurkiem, to chwila, w której sznurek ulega rozerwaniu. Podczas gdy jedna ze stron układu dualnego wychodzi poza dualizm, druga – nie mając już przeciwwagi – zapada się pod własnym ciężarem (może dobrą analogią byłoby porównanie tego do samo-wsysającej się czarnej dziury, która ostatecznie znika).

I właśnie żeby proces zapadania się części niskowibracyjnej nie „wciągnął” za sobą tej oddzielającej się części wyżej wibracyjnej potrzebne było wcześniejsze wygenerowanie zapory ochronnej (poprzez ciała tzw. Anielskich Ludzi ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA), która będzie zabezpieczać Ziemską Matrycę Czasu i Przestrzeni przed wciągnięciem jej do matrycy sztucznej upadającej Ziemi. Te zabezpieczenia w tym momencie są już w pełni gotowe.

Już teraz w przestrzeni można wyczuć taką „ciszę przed burzą”. Takie napięcie, w oczekiwaniu na dokładnie nie wiadomo co. To subtelna wibracja lęku, a nawet straty. I jest to pole generowane przez niskowibracyjne część układu dualnego, która powoli ulega zapadaniu się.

Szczególnie w nadchodzących miesiącach warto być uważnym na co kieruje się swoją uwagę i co zasila się swoją energią, ponieważ zapadające się struktury (także konkretne istoty) będą bardzo intensywnie poszukiwać źródeł energii, by jak najdłużej utrzymać się jeszcze na powierzchni. 

Z tego też powodu pod koniec lata lub na początku jesieni można spodziewać się serii zdarzeń, które na kilka tygodni mogą ponownie połączyć dwie linie czasowe (które teraz egzystują równolegle obok siebie). Na ten moment w przestrzeni pojawia się chwilowy scenariusza powrotu tematów związanych z najpopularniejszą dolegliwością ostatnich dwóch lat (choć w kolejnych odsłonach i wariantach, tudzież nowa małpia dolegliwość). Ale jest też widoczny scenariusz związany z negatywnym oddziaływaniem rozbłysków słonecznych oraz nietypowymi lub nasilonymi zjawiskami meteorologicznymi. Działania te mające na celu obniżanie wibracji nie będą jednak miały w dłużej perspektywie przełożenia na dokonujące się procesy energetyczne.

(3)

Proces zapadania się tej „czarnej dziury” będzie widoczny na bardzo wielu poziomach życia, zarówno w odniesieniu do poziomu globalnego, jak i indywidualnego.

Efektem ma być wyjście ze wzorców właściwych dla materializmu (tematy drugiej czakry). Osoby, które nie przepracowały jeszcze tematów związanych z drugą czakrą i nadal są przywiązane do zewnętrznych atrybutów życia systemowego będą miały sposobność przepracowania tych tematów w najbliższych miesiącach mierząc się z różnymi sytuacjami doświadczanymi jako brak, trudności, ograniczenie czy strata. To kluczowe, by móc przejść do działań z poziomu serca. Nie oznacza to, by odrzucić materializm jako taki, ale żeby odrzucić przywiązanie do materializmu. Bo to drugie płynie z lęku.

Proces wychodzenia z przywiązania do materializmu u jednych może przynieść lekcję w postaci np. pogorszenia statusu życia, u innych faktyczną stratę kogoś bliskiego, u jeszcze kogoś ograniczenie możliwości sprawczych w materii. Mianownik jest jednak wspólny: pozbycie się przywiązania do materii i innych ludzi.

Z tego powodu część ludzi może w kolejnych miesiącach doświadczać prawdziwego chaosu w swoim życiu. Tym bardziej, że wzorce przywiązania będą transformowane jednocześnie. Oznacza to, że wszystkie nie przepracowane do tej pory tematy mogą „uruchomić” się praktycznie jednocześnie. We wszystkich kluczowych obszarach życia (domu, relacjach, pracy, itp.). Proces oczyszczania wzorców przywiązania do materializmu może potrwać nawet jeszcze do lutego 2023.

Sposobem na sprawne poradzenie sobie z tego typu sytuacją może być (1) odpuszczenie tego co stare, (2) samodzielność w działaniu, (3) kreatywność w obliczu nieznanego, (4) współpraca z innymi.

Odpuszczanie tego co stare uwalnia opór przez zmianą i pozwala skumulować energię, która może być wykorzystana na twórcze działania skierowane do przyszłości. Samodzielność w działaniu uwalnia od potrzeby przywiązania do systemu, pomocy, wybawców, wsparcia, i innych tematów, które kotwiczą człowieka we wzorcu ofiary i pozbawiają go własnej mocy. Kreatywność w działaniu otwiera kompletnie nowe możliwości, daleko wykraczające poza to, co już znane. Zaś współpraca potrzebna jest po to, by łączyć wysiłki z innymi w kierunku osiągania wspólnych celów.

Te cztery jakości to klucz do obfitego funkcjonowania w rzeczywistości Nowej Ziemi. Kotwiczą one człowieka w zaufaniu do siebie, w zaufaniu do życia, w wibracji serca. Ludzie już posiadający te umiejętności nie będą więc doświadczali kolejnych miesięcy jako „trudnego” okresu, ponieważ tematy te mają już zintegrowane w swoim polu energetycznym.

(4)

Ujawnienie i transparentność przestrzeni jakie miało miejsce pod koniec maja (pisałam o tym w poprzednim raporcie) będzie powodowało, że w sierpniu oraz kolejnych miesiącach coraz więcej ludzi zacznie rozumieć kto jest kim. Dotyczy to nie tylko kluczowych osób życia publicznego, celebryckiego czy duchowego. Odnosi się to także do najbliższego otoczenia, relacji w domu czy w pracy.

Zrozumienie i świadomość genotypów duchowych będą powodowały, że ludzie zaczną podejmować zdecydowane wybory związane z ich własnym życiem. Być może będzie to decyzja o odejściu z pracy lub zakończenie określonych relacji. Wycofywanie tej energii dodatkowo przyspieszy proces zapadania się niskowibracyjnej strony. Trzeba bowiem zrozumieć, że ona istnieje wyłącznie dlatego, że pozyskuje energię od innych. Wycofanie energii oznacza jej koniec.

Także w przestrzeni „publicznej” będzie można zaobserwować nasiloną serię przeróżnych „zdarzeń”, które będą wyłącznie „przykrywką” do wycofywania różnych ludzi z życia publicznego. Szczególnie w polityce będzie można zaobserwować przedziwne linie postępowania, nieoczekiwane decyzje i „zwroty akcji”, a także odejścia ludzi. Jeszcze raz podkreślam warto patrzeć na to wyłącznie z pozycji bezemocjonalnego obserwatora, by dodatkowo nie zasilać tych zdarzeń swoją energią.

Nasili się też proces odchodzenia istot z naszej Planety. Spora część z nich to te istoty, których ciała (poprzez przywiązanie do niskowibracyjnych wzorców) przestają być wibracyjnie kompatybilne z nowo wyłaniającą się rzeczywistością serca.

(5)

Na poziomie indywidualnym w sierpniu ruszają intensywnie dwa procesy (choć symptomy tych procesów u pojedynczych ludzi pojawiały się już w lipcu). Jest to połączone z rozbłyskami słonecznymi i schodzącymi od lipca (do końca września) kolejnymi coraz wyższymi energiami (widocznymi częściowo także w Rezonansie Schumanna).

Po pierwsze u osób z aktywowanymi 12 nićmi DNA rozpoczyna się proces łączenia tych nici, po to, by możliwe stało się pełne korzystanie z możliwości, jakie niesie taki układ energetyczny. Proces ten obejmie cały trzeci kwartał 2022 (do wczesnej jesieni). Po jego zakończeniu pozwoli to w pełni korzystać z umiejętności, jakie niosą dla człowieka poszczególne nici DNA (od czwartego kwartału 2022 i początku 2023).

Łączenie się poszczególnych nici DNA będzie też powiązane z pojawianiem się w polach ludzi dodatkowych ciał aurycznych. To także transformacja, która na szerszą skalę przypada na drugą połowę tego roku i początek 2023.

Drugim procesem, którego skutki u niektórych osób już mogą być odczuwalne to regeneracja komórkowa, która w dalszej kolejności przyniesie poprawę zdrowia, wzmocnienie sił witalnych i wyraźne odmłodzenie. Dlatego część osób może np. ze zdziwieniem stwierdzić, że czuje się lepiej, ma więcej siły, przestaje reagować na wieloletnie alergie pokarmowe, wygląda jakoś młodziej, itp.  

Proces regeneracji i odbudowy komórkowej u różnych ludzi będzie miał różne tempo. U jednych osób może on być bardzo szybki. A u niektórych zaś rozciągnąć się nawet na kilkanaście miesięcy. Wszystko zależy od dotychczasowego stanu zdrowia oraz możliwości energetycznych danego ciała.

(6)

Równolegle z łączeniem się nici DNA– na dużą skalę – w sierpniu będzie także mocno obecny proces oczyszczania pamięci wcieleniowej m.in. z pokładów emocji i różnego rodzaju niskowibracyjnych wzorców. Jest to szczególnie istotne w obliczu przyszłego odblokowania pamięci wcieleniowej u ludzi ze złożonym nićmi DNA.

Proces oczyszczania pamięci wcieleniowej może przebiegać w różny sposób. U niektórych będzie on głównie odczuwalny w marzeniach sennych w postaci bardzo żywych snów. W snach mogą pojawiać się osoby z odległej przeszłości lub pozornie słabiej powiązane w obecnym życiu ze śniącym .

Inni ludzie mogą np. doświadczać swoistego rodzaju deja vu lub sytuacji nagłego uruchamiania nienaturalnie silnych emocji pod wpływem jakiejś sytuacji albo bodźca (słowa, miejsca, zdarzenia). Warto wtedy skupić się na oddechu i świadomie przepuścić tę całą energię przez siebie aż do pełnego uwolnienia.

Proces oczyszczania pamięci komórkowej może być także odczuwalny w ciele. W wielu przypadkach najbardziej w nogach lub rękach, którędy odpływa zablokowana wcześniej w ciele energia. Wiele osób szczególnie dotkliwie mogą odczuwać ból, usztywnienie, ciężkość w stopach i łydkach i/lub w dłoniach (szczególnie palcach).

Proces oczyszczania pamięci wcieleniowej u każdego człowieka przebiega inaczej. Trwa aż do całkowitego uwolnienia wszystkich niskich emocji. Nie jest też zależny od ilości wspomnień, ale od gotowości by emocje te uwolnić.

(7)

Sierpień wzmacnia także obecny już w przestrzeni proces podejmowania działań zgodnych z duchowym planem na to wcielenie. Kolejne miesiące dla wielu istot przyniosą więc zaproszenia do zadań na planie materialnym zgodnym z powołaniem duszy. W przestrzeni apogeum tego procesu przypadnie jednak dla większości populacji na rok 2023 (wiosna).

Wiele osób podczas spotkań pyta mnie o to, jak osiągnąć własne powołanie. Tymczasem powołanie to nie jest coś, co się osiąga. Powołaniem człowiek się staje, synchronizując swoje wibracje z zapisem wzorcowym w swojej matrycy energetycznej. Powołanie wyłania się wibracyjnie z człowieka, co z kolei powoduje materializację określonych zdarzeń, które dają jego manifestację w przestrzeni materialnej. Kluczem jest tutaj działanie zgodnie ze swoją strategią energetyczną przy słuchaniu własnego (nie zewnętrznego) autorytetu decyzyjnego.

Przed nami intensywny czas, z kompletnie nowymi możliwościami. Dlatego tym bardziej życzę każdemu czytającemu raport pełnej manifestacji własnego Boskiego potencjału tutaj na Ziemi.

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny lipiec 2022 – Anielscy Ludzie i zapora ochronna dla Ziemi na czas ascendencji

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Na początek podsumowanie mijającego czerwca, bo zdarzyło się bardzo wiele. W poprzednim raporcie na czerwiec (opublikowanym 25 maja 2022) wspominałam, że rozpoczyna się bardzo intensywna przebudowa ludzkich ciał. I rzeczywiście proces ten ruszył bardzo intensywnie już wieczorem 28 maja i trwał z narastającą intensywnością aż do końca 30 maja. W tym czasie do Ziemi docierały kolejne, coraz mocniejsze fale światła, które sprawiły, że u części tzw. Anielskich Ludzi (dotyczy to także dzieci) dokonała się kompletna transformacja energetyczna do ukończonych 12 nici DNA (u około 30% – stan na czas publikacji raportu). Oznacza to, że istoty te są w pełni połączone z Kosmosem i jednocześnie zakotwiczone na Ziemi. Są one gotowe do przepuszczania i kotwiczenia tutaj na Ziemi pełnowymiarowego spectrum energii koniecznych do wzniesienia planetarnego, które właśnie ruszyło i jeszcze przed nami.

Dodatkowo te schodzące fale światła u wszystkich ludzi, którzy wcześniej poddali się działaniu „życiodajnych eliksirów przeciwko najpopularniej dolegliwości ostatnich dwóch lat” przywróciły im połączenie z Duszą. Była to interwencja z Najwyższej Przestrzeni, której celem jest wsparcie przetrwania gatunku ludzkiego. O ile więc istoty takie nie podejmą już następnej próby przyjęcia eliksiru będą kontynuować swoją dalszą ewolucję na linii wznoszącej z możliwością składania kolejnych nici DNA w następnych miesiącach. Jeśli wybiorą „po staremu”, wrócą na stałe do stanu energetycznego sprzed tej interwencji, bez możliwości powrotu na linię czasową wznoszącą.

W tym momencie także część (około 25-30%) istot hybrydowych (posiadających w swoim genotypie częściowo genotyp ludzki, a częściowo pochodzący od innych ras kosmicznych, niekoniecznie przyjaznych Ziemianom, jednak z przewagą genotypu ludzkiego) także ma możliwość kontynuacji swojej dalszej ewolucji na linii wznoszącej. U tej grupy osób złożone są 3 w całości oraz – u niektórych – częściowo 4 nić DNA. Kolejne fale światła umożliwią w nadchodzących miesiącach złożenie jeszcze minimum części nici 5 tak, by możliwe stało się kontynuowanie dalszej ewolucji na linii wznoszącej. Oczywiście pierwotne wybory linii czasowej – na duchowym poziomie – zostały dokonane znaczenie wcześniej. Teraz tylko doświadczamy fizycznych manifestacji tych wyborów w rzeczywistości materialnej.

(2)

Jednak najciekawszym procesem, który zamanifestował się w pełni w ciągu tych trzech dni było globalne ujawnienie. Był to proces, o którym wiadomo było że nastąpi, jednak w przestrzeni nie była widoczna dokładna data. I nie mam tutaj na myśli ujawniania informacji, które dzieje się już od wielu miesięcy i o czym niejednokrotnie pisałam w wielu poprzednich raportach. Chodzi tutaj o zupełnie co innego. Chodzi o globalne ujawnienie przynoszące globalną transparentność kto jest kim. Teraz już nie jest możliwe ukrycie swojej prawdziwej duchowej tożsamości w przestrzeni energetycznej.

Być może rozczarowani poczują się ci, którzy oczekiwali, iż globalne ujawnienie będzie polegało na emitowaniu w mass mediach przez szereg dni informacji o tym kto jest kim i co mu „w związku z tym zrobiono lub co on zrobił”. To ujawnienie przebiegło cicho, ale dla tych, którzy potrafią patrzeć i widzą, jest w pełni widoczne. W raporcie energetycznym na marzec 2022 pisałam, że istotny był rozpoczynający się (wtedy) proces skanowania przestrzeni i istot falą specyficznego światła, która w każdej istocie zakotwiczył konkretną sygnaturę linii czasowej. Sygnatura ta jest powiązana ze stopniem duchowej ewolucji danej istoty na przestrzeni całej jej duchowej egzystencji. Można skrótowo powiedzieć, że „każdemu według jego zasług”.

I o ile w marcu proces ten dokonał się w przestrzeni „przygotowawczej”, o tyle pod koniec maja sygnatura ta zaczęła być wyraźnie widoczna w polu energetycznym każdej istoty. I aktualnie można ją bez problemu zobaczyć. Oznacza to, że aktualnie przestało już być możliwe ukrywanie swojej duchowej tożsamości (a tym samym swoich prawdziwych zamiarów) wobec innych istot. W nadchodzących miesiącach coraz więcej ludzi będzie też w stanie prawidłowo odróżniać kto stoi w świetle i miłości bezwarunkowej, a kto tylko to światło imituje, a w rzeczywistości drenuje energię odbiorców. Szczególnie wiedza ta może być teraz przydatna w odniesieniu do tzw. „rynku duchowego”. Warto pamiętać, że wyznacznikiem światła i miłości bezwarunkowej nie jest zaangażowanie w budzenie innych lub dostęp do wiedzy duchowej czy określonych wglądów. Bo wiedza ta – w przypadku osób imitujących światło – jest im dostarczana przez istoty niskoastralne w zamian za bycie punktem poboru energii od odbiorców. Nie płynie z bezpośredniego połączenia z Najwyższym Stwórcą i Matką Ziemią, z poziomu miłości Bezwarunkowej. Piszę to bez jakiekolwiek oceny, ponieważ każda z istot ma swoją najwłaściwszą dla siebie ścieżkę ewolucyjną. Chodzi tutaj wyłącznie o zrozumienie tego zjawiska i jego konsekwencji energetycznych dla osób nieświadomych po to, by dalej nie zasilać go swoją energią.

Jeszcze raz chcę podkreślić, że energia idzie za uwagą, dlatego warto rozpoznawać sercem. I szczególnie być rozważnym, jeśli chodzi o korzystanie z gotowych dostępnych formuł oczyszczania czy zrywania czegokolwiek. Znacznie bezpieczniej jest, jeśli użyje się do tego własnych słów płynących z poziomu serca. Wtedy jest gwarancja, że energia trafia tam gdzie powinna i czyni to, co jest w intencji.

(3)

W raporcie energetycznym na czerwiec wspominałam także o tym, że możliwe są zintensyfikowane działania z użyciem zaawansowanej technologii, których celem jest zaniżanie wibracji w celu zahamowania procesu składania nici DNA. Takie silne zakłócenia miały miejsce np. 15/16 czerwca, kiedy to obserwowałam skomasowany wręcz atak na ludzi powodujący wybijanie dusz z ciał. Działania te zostały jednak zablokowane przez interwencję z Najwyższej Przestrzeni w postaci silnej fali światła 16 czerwca i potem kolejnych dni (widocznych w Rezonansie Schumanna). Osoby sensytywne, jeśli tego doświadczyły, mogły mieć poczucie nagłego spadku energetycznego lub np. poczucia, że nie są sobą. U dzieci możliwe były nienaturalne i/lub mocno emocjonalne reakcje, trudności w kontakcie albo wycofanie czy przypadki lunatykowania.

Jak widać czerwiec przyniósł ogromne przyspieszenie w procesach energetycznych na naszej Planecie.

(4)

Lipiec (oraz kolejne miesiące) przyniosą najpotężniejszy proces tworzenia (poprzez ciała tzw. Anielskich Ludzi ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA) energetycznej zapory ochronnej na naszej Planecie. Jej celem jest ochrona i zabezpieczenie Ziemskiej Matrycy Czasu i Przestrzeni (właściwej dla linii wznoszącej) przed wciągnięciem jej do matrycy sztucznej upadającej Ziemi (o tych liniach pisałam w poprzednim raporcie) do czego nadal uparcie dążą niskowibracyjne istoty (choćby poprzez ataki energetyczne i inne próby obniżania wibracji).

W lipcu (choć zalążki tego procesu miały miejsce na początku czerwca) zaczną pojawiać się tzw. „spiny”, czyli w pełni energetycznie kompatybilne damsko-męskie pary osób (niekoniecznie partnerzy i nie koniecznie sami dorośli), ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA. To właśnie spiny są inicjatorami powstania energetycznej zapory ochronnej dla naszej Planety. To także ogromne generatory wysoko wibracyjnej energii Miłości Bezwarunkowej bezpośrednio zakotwiczone na naszej Planecie, która może chronić określone obszary przed zakłóceniami płynącymi z niskowibracyjne linii czasowej (póki jest jeszcze ona współobecna z linią wznoszącą).

Energetyczna zapora ochronna będzie w kolejnych miesiącach powiększać się na skutek łączenia się w przestrzeni energetycznej kolejnych Anielskich Ludzi z kompletnie złożonymi 12 nićmi DNA. Posiadają oni już w pełni funkcjonalne ciało krystaliczne gotowe do przepuszczania potężnych dawek energii bez uszczerbku dla zdrowia. Najprościej techniczne wygląda to tak, że każdy taki człowiek „w pionie” jest połączony z Krystaliczną Matrycą Kosmosu oraz Krystaliczną Matrycą Ziemi. Zaś „w poziomie” łączy się poprzez czakrę serca z innymi Anielskimi Ludźmi o takich samych możliwościach. Każda kolejna istota dołączająca do tej siatki wzmacnia ją i jednocześnie kotwiczy terytorialnie tam, gdzie sama przebywa.  

Interesujące jest to, że początek tej zapory ochronnej wychodzi właśnie z Polski. W raporcie z października 2021 pisałam, że „Polska w najbliższych miesiącach odegra kluczową rolę w transformacji energetycznej całej naszej Planety”. I w lipcu właśnie zacznie się to dokonywać w wymiarze realnym. Pisząc o Polsce daleka jestem o jakichkolwiek upodobań nacjonalistycznych. Chodzi jedynie o to, że właśnie tutaj skupionych jest najwięcej istot o najwyższym potencjale energetycznym. Wynika on m.in. z przepracowanej już karmy (więcej na ten temat pisałam w raporcie z października 2021). Istoty te w pierwszej kolejności (w tle innych regionów geograficznych/krajów) mogły złożyć wszystkie nici DNA, a niektóre z nich – dodatkowo – połączyć się w spiny. 

Tworzenie tej energetycznej zapory ochronnej to pierwotny cel, dla jakiego Anielscy Ludzie pojawili się teraz na naszej Planecie. I są to inkarnacje, do których każda z takich istot przygotowywała się długi czas. Anielscy Ludzie poprzez możliwość kotwiczenia wysokowibracyjnych energii na Ziemi i stworzenie energetycznej zapory ochronnej pomagają zabezpieczyć (i będą to robić w kolejnych miesiącach) Ziemską Matrycę Czasu i Przestrzeni w procesie ostatecznego rozdzielenia od matrycy sztucznej upadającej Ziemi. To realne działania o kluczowym znaczeniu (choć które dzieje się cicho w tle), na rzecz uwolnienia gatunku ludzkiego od trwającego mnóstwo lat wyzysku energetycznego. To jest realna kanwa do prawidłowego zrozumienia wszelkich zdarzeń rozgrywających się szczególnie ostatnio w rzeczywistości materialnej.

Życzę każdemu czytającemu raport pełnej manifestacji własnego Boskiego potencjału tutaj na Ziemi.

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny czerwiec 2022 – Intensywna transformacja ciał ludzkich

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Na początek krótkie podsumowanie mijającego maja i nawiązanie do kwietnia. W tym momencie jesteśmy już w pełni zakotwiczeni (jako ludzkość i nasza Planeta) na linii czasowej wznoszącej. Planetarne przejście dokonało się, a tempo wydarzeń przyspieszyło. Szczególnie druga połowa maja (która zresztą jeszcze trwa) to czas bardzo intensywnego oczyszczania naszej Planety na wielu poziomach energetycznych. To oczyszczanie dzieje się teraz nie tylko w przestrzeni astralnej, ale także w fizycznej.

Jednocześnie zaobserwowałam też w przestrzeni wzmożoną aktywność sztucznych technologii, której celem jest zaniżanie wibracji u ludzi (poprzez wprowadzenie dysharmonii w określonych czakrach w polu danej istoty), blokowanie punktów mocy na naszej Planecie, jak również okresowe zakłócenia w przestrzeni kolektywnej (szczególnie dotyczy to manipulacji kolektywnym ego-umysłem). Z tego też powodu wiele osób szczególnie w drugiej połowie maja mogło odczuwać dziwne spadki energetyczne, pogorszenie samopoczucia właściwe z chwili na chwilę lub zwyczajny brak sił witalnych. Ale również np. nietypowe myśli (jakby podrzucane z zewnątrz).

W przestrzeni materialnej na sile przybrały zjawiska pogodowe, w Polsce szczególnie wiatry i wichury (o zapowiedzi pojawienia się tych zjawisk w odniesieniu do oczyszczania naszej Planety pisałam już w 2021 roku). Aktualnie w wielu miejscach w kraju można tego doświadczać. I nie jest to jeszcze koniec.

Maj był także pierwszym miesiącem, w którym realnie ruszył w materii proces przebudowy życia na ziemi. I jak to na początku bywa, u wielu ludzi objawił się taką specyficznie odczuwalną pustą przestrzenią, w której „nic się nie dzieje”. Wiele osób mogło doświadczać tego jako swoistego rodzaju zastój, albo brak zdarzeń pomimo zniecierpliwienia i oczekiwania na „coś nowego”. Mogło to nawet przypominać stan jakby „coś utknęło w jakimś zawieszeniu”.

Takie odczucie wynika z tego, że teraz należy tę nową przestrzeń wypełnić określonymi nowymi wzorcami działań, które w konsekwencji zasilą matrycę w nowe doświadczenia i dadzą ruch do przodu. I właśnie czerwiec przyniesie ku temu dobre okazje (pojawienie się kompletnie nowych sytuacji i okoliczności, czasem nawet wyzwań, z którymi w nowy sposób potrzeba będzie sobie poradzić).

(2)

W przestrzeni energicznej, w związku z oczyszczaniem kolektywnej przestrzeni niskiego astrala, zaobserwowałam również nasilone ataki energetyczne różnego rodzaju bytów, szczególnie na istoty wysokowibracyjne oraz dzieci. O ile wcześniej zdarzenia tego typu nie były tak częste, a tym bardziej masowe, tak teraz zjawisko to uległo dużemu nasileniu. Z pełną świadomością używam tutaj określenia „atak energetyczny” zamiast zwyczajny „podczep”. To efekt kurczącej się przestrzeni niskoastralnej oraz potrzeba poboru energii i związane z tym poszukiwanie żywiciela energetycznego.

Zjawisko to jest przejściowe dla linii wznoszącej, choć będzie jeszcze w kolejnych miesiącach trwało (z tendencją do nasilania się, szczególnie jesienią 2022). Dzieje się tak, ponieważ byty te aktualnie robią wszystko, aby przetrwać, choć ich czas tutaj jest już naprawdę policzony.

Osoby sensytywne bez problemu są w stanie zidentyfikować, kiedy coś takiego ma miejsce i w jaki sposób, ponieważ od razu daje się to odczuć w konkretnych czakrach i ogólnym obiegu energii. Osoby mniej sensytywne mogą natomiast co jakiś czas po prostu sprawdzać swoje pole energetyczne i w razie potrzeby reagować.

Piszę o tym żeby poinformować. Podkreślam natomiast, że nie ma potrzeby obawiać się tego typu sytuacji czy zjawisk. Potrzebna jest natomiast rzetelna wiedza i prawidłowa fachowa reakcja. To naturalne, że istnieją różne wymiary, w których egzystują różne istoty i byty. A astral jest przestrzenią chyba najbardziej obfitującą w życie. Sam w sobie jest bardzo zróżnicowany i tylko w części zasiedlony przez byty, które mają naturę pasożytniczą.

(3)

Na poziomie zdarzeń globalnych czerwiec będzie dość intensywny. Z – w miarę – spokojnym początkiem i znacznie mniej spokojną drugą połową czerwca (zacznie się mniej więcej od przesilenia letniego). Możliwe tutaj są działania z użyciem zaawansowanych technologii do manipulacji polem energetycznym. To preludium do przygotowywanej przez niskowibracyjną stronę dużej „akcji” (w okolicach około sierpnia, może początku września), której celem jest zapobieżenie jesiennemu rozbłyskowi po to, by ludzie jednak nie zaczęli widzieć i rozumieć co się dzieje (o tym procesie z wyprzedzeniem będę pisać w kolejnych raportach). Chcę jednak wyraźnie podkreślić, że działania niskowibracyjnej strony (jakiekolwiek by one jeszcze nie były), nie są już w stanie powstrzymać globalnego przebudzenia. Co nie zmienia jednak faktu, iż niskowibracyjna strona próbuje grać do samego końca.

Z tego powodu bardzo ważne jest zadbanie o własne zasoby świadomościowe, bo to one są gwarantem spokojnego przejścia przez ten czas. Kluczem jest tutaj zdolność utrzymywania własnych wibracji na wysokim poziomie, skierowanie do własnego wnętrza oraz dystans do obserwowanych zjawisk i odczuć (możliwe są manipulacje). Trzeba pamiętać, że rzeczywistość materialna wokół człowieka jest odwzorowaniem jego poziomu wibracyjnego. Zatem osoby potrafiące utrzymać wysokie wibracje, pomimo powiększającego się chaosu na zewnątrz będą w stanie doświadczać jeszcze większej obfitości w swoim życiu.

Warto tym bardziej nabrać dystansu do wszelkiego rodzaju wizji czarnowidzów i pesymistycznych proroków. Ich „wizje” biorą się z tego, że albo zczytują oni linię na której nasza Planeta już się NIE znajduje, albo wizje te są im podrzucane przez niskowibracyjne istoty po to, by w przestrzeni ludzkiej kreować jak najwięcej strachu, bo jest ona pożywką dla takich niskoastralnych bytów (poza atakami energetycznymi to inny sposób na „zdobycie” pożywienia). Przy tej okazji przypominam też o mechanizmach kreacji (pisałam o nich w poprzednich raportach). Energia podąża za uwagą. Zatem czy mniej uwagi poświęca się tego typu „informacjom”, tym więcej pożytku można uczynić dla siebie, przestrzeni i wszystkich istot czujących.

(4)

Silne dopływy kodów Światła w poprzednich miesiącach (pisałam o tym w poprzednich raportach) i powiązany z tym wzrost wibracji cząsteczkowej zarówno w ciałach ludzkich, jak i całej Planety, w czerwcu spowodują bardzo intensywny proces uwalniania do rzeczywistości kolektywnej (w postaci konkretnych zdarzeń) oraz także do ciał ludzkich (w postaci chorób) wszystkich tych wzorców (myślokształtów), które wibrują na niższych częstotliwościach. Jest to warunek rozpoczęcia procesu składania poszczególnych nici DNA (który też intensyfikuje się w czerwcu).

To właśnie to uwalnianie się w kolejnych miesiącach myślokształtów (na jesieni będzie apogeum) przyniesie dość spory chaos w otoczeniu. Chaos ten dodatkowo jesienią pogłębi się na skutek (1) tego, że coraz więcej ludzi zacznie rozpoznawać fałsz wokół siebie i stanie w obliczu ogromnego dysonansu poznawczego, który ostatecznie spowoduje brak zgody na aktualną sytuację, (2) wszystkie myślokształty u wszystkich ludzi masowo zaczną uwalniać się jednocześnie, co spowoduje efekt nakładania się.

Czym więc dokładniejszy i głębszy (wielowymiarowy) proces oczyszczania z niskowibracyjnych wzorców dokonała do tej pory dana istota, tym łagodniej i sprawniej będzie przebiegać u niej proces składania poszczególnych nici DNA. Życie pozostanie stabilne, a ciało nie będzie wykazywało zmian chorobowych.

U osób, które do tej pory nie zrobiły porządków z własnym polem energetycznym nadchodzący czas nie koniecznie będzie sprzyjający jeśli chodzi o bloki zdarzeniowe w życiu czy ciało fizyczne. Warto w takiej sytuacji potraktować to jako wskazówkę do uświadomienia sobie tego, co jeszcze wymaga oczyszczenia/uwolnienia z własnej przestrzeni energoinformacyjnej.

(5)

Najważniejszym procesem w czerwcu jest to, że na poziomie indywidualnym ludzkość (masowo teraz) wchodzi w najbardziej intensywny etap przebudowy energetycznej (i w konsekwencji także fizycznej) ciała. Proces ten potrwa jeszcze do końca roku 2022. Chodzi konkretnie o aktywację kolejnych nici DNA (o poszczególnych niciach i ich znaczeniu pisałam w raporcie z maja 2022). To kluczowy etap w dalszym manifestowaniu się istot na poszczególnych linii czasowych. Bowiem od liczby złożonych i aktywnych nici u człowieka zależy na której linii czasowej będzie on dalej kontynuował swoją ewolucję.

W wielu już raportach pisałam o dwóch liniach czasowych: wznoszącej i tej upadającej. Dla uściślenia dodam jeszcze, że w ramach linii wznoszącej występuje kilka ścieżek. Zatem cała ludzkość kontynuuje w istocie swoją dalszą ewolucję kilkoma drogami, nie powiązanymi ze sobą. Choć największa oczywiście znaczenie ma rozróżnienie na linię wznoszącą i linię upadku.

Te linie czasowe mają związek z sygnaturą linii czasowej zakotwiczoną w każdej istocie wiosną tego roku (o tym procesie pisałam w raporcie z marca 2022 w odniesieniu do skanowania istot falą specyficznego światła). Zaś sygnatura przekłada się bezpośrednio na docelową liczbę złożonych w całości i aktywnych nici DNA. Można powiedzieć, że ludzkość staje w obliczu kilku różnych rzeczywistości na odrębnych liniach czasowych:

  1. Istoty, które nie złożyły kompletnie czwartej nici DNA i nie rozpoczęły procesu składania nici piątej (a najczęściej są na stałym poziomie trzeciej nici DNA) weszły na linię czasową sztucznej upadającej Ziemi (scenariusz niskowibracyjny zgodnie ze scenariuszem „globalnego porządku świata”, w której istoty na poziomie własnych matryc indywidualnych nie mają już połączenia z matrycą gatunku ludzkiego, ponieważ pozostaje ona na wznoszącej linii czasowej).
  2. Istoty, którzy złożyły w osób kompletny czwartą nić DNA i są w procesie składania piątej nici kontynuują ewolucję na pozytywnej linii czasowej. To scenariusz tzw. Nowej Ziemi. Tutaj (po złożeniu piątej nici w sposób kompletny) będzie następnie możliwość dalszej ewolucji na Tarze (odpowiedniku Ziemi w wyższym wymiarze). Przypomina to kwantowy przeskok czasowy do przodu o ponad 2 tysiące lat (odnosząc to do ziemskiego czasu liniowego, choć wszystko dzieje się w teraz).
  3. Istoty ze złożoną minimum szóstą nicią DNA lub wyżej mają możliwość przejścia na linię czasową prowadzącą bezpośrednio poza materię do przestrzeni eterycznej na Gaję (to także odpowiednik Ziemi, ale na jeszcze wyższym wymiarze niż materialna Tara). To przeskok czasowy do przodu o ponad 5 tysięcy lat (odnosząc to do ziemskiego czasu liniowego, choć wszystko dzieje się w teraz).
  4. Istoty z w pełni złożoną ósmą nicią DNA lub wyżej mają możliwość bezpośredniej ascendencji do pola czystej świadomości, by tam kontynuować już dalszą swoją ewolucję jako awatarzy.

W tym momencie składanie kolejnych nici DNA odbywa się na poziomie komórkowym, bez – najczęściej – widocznych przejawów rozszerzonego postrzegania czy trwałych „nadprzyrodzonych” umiejętności (mogą być przebłyski). Używając terminologii komputerowej można powiedzieć, że u każdej istoty są „ładowane określone programy, które czekają na próbne uruchomienie”. Tym próbnym (czasowym) uruchomieniem będzie rozbłysk późnym latem/wczesną jesienią. Po to, by w 2023 roku wejść w realne wielowymiarowe postrzeganie oraz trwałe uruchomienie osobistych talentów. To właśnie to zdarzenie zmieni masową perspektywę postrzegania rzeczywistości.

A tymczasem przed nami ekscytujący czerwiec. Warto dlatego zadbać o własne wibracje pomimo różnych zdarzeń zewnętrznych. Czego wszystkim nam z serca życzę.

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

Praca rozwojowa ze mną:

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny maj 2022 – Zakotwiczenie scenariusza pozytywnego i przebudowa życia na Ziemi

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Zanim przejdę do informacji o procesach, jakie będą działy się w maju, krótkie podsumowanie wydarzeń kwietniowych. Kończymy właśnie drugi miesiąc planetarnego wzniesienia. Okres ten obfituje w intensywne dopływy fal światła. Poza procesami ostatecznego różnicowania linii czasowych oraz początku intensywnej transformacji w obrębie nici DNA u ludzi (o których pisałam w raporcie kwietniowym), w okresie świątecznym dzień po dniu (od 17-go do 20-go) mogliśmy doświadczyć aż czterech rozbłysków słonecznych, w tym dwóch najsilniejszych klasy X oraz pomiędzy nimi dwóch klasy M (w zasadzie to wszystkie one zlały się one w jeden bardzo silny rozbłysk), który przyniósł potężny dopływ światła. Osoby sensytywne mogły doświadczać tego szczególnie 20 kwietnia, jako stan miłość bezwarunkowej połączony z odczuciem wszechogarniającej jedności ze wszystkim co jest, wręcz Świadomości Chrystusowej. U części osób rozpoczął się właśnie proces aktywacji piątej nici DNA. W kolejnych dniach będzie on mógł dawać odczucia zawrotów głowy, możliwych wahnięć równowagi, zmian w percepcji, itp. Warto w tym czasie zadbać o odpowiednie uziemienie i nawodnienie organizmu.

Niezależnie światło to, w kolejnych miesiącach będzie miało wpływ na największą i masową falę przebudzenia ludzkości. Ludzie których dusze wcześniej wybrały linię wznoszącą będą się jeszcze budzić do wiosny 2024 roku, kiedy to proces przebudzenia zostanie definitywnie zakończony.

(2)

To właśnie ta dawka przeogromnej ilości światła spowodowała, że ludzkość jako kolektyw ostatecznie zakotwiczyła się w linii wznoszącej. Oznacza to zanikanie w kolejnych miesiącach odczuwalnych ostatnio bardzo dużych huśtawek energetycznych. Przestrzeń od maja zaczyna się powoli stabilizować (choć będzie to proces rozciągnięty na cały 2022 rok).

W raporcie z września 2020 pisałam o tym, że na Ziemi osiągnięto masę krytyczną zmian. Wtedy proces dopełnił się w przestrzeni energetycznej, a teraz możemy wreszcie obserwować jego pełną manifestację w przestrzeni realnej. Dokonał się przeskok świadomości ludzkości do wyższego poziomu. Oznacza to, że energia generowana przez grupę ludzi świadomych własnej kreacji jest już mocniejsza, niż chaotyczna energia kreacji destruktywnej tworzona przez istoty nadal żyjące w lęku i nie panujące nad własną mocą kreacji. Grupa ludzi świadomych mocy własnej kreacji ma więc pełną możliwość (i czyni to) kreowania już w tym momencie scenariusza zdarzeń pozytywnych.

Świadomość własnej kreacji daje nie tylko poczucie mocy, ale przede wszystkim wolność, spokój i poczucie sprawczości. I od maja – wraz z kolejnymi pozytywnymi przejawami świadomej kreacji na rzecz zmian globalnych – to poczucie mocy będzie w ludziach narastało.

Z poziomu globalnego oznacza to, że niskowibracyjne scenariusze tracą na możliwości urzeczywistnienia, ponieważ w tym momencie „mocniejsze” są już świadomie kreowane scenariusze konstruktywnych rozwiązań. Reasumując: Dostateczne dużo ludzi uświadomiło sobie, jak skutecznie posługiwać się własną mocą kreacji.

(3)

Po huśtawce energetycznej ostatnich wielu miesięcy, której celem było ostatecznie stabilne zakotwiczenie w materii nowej linii czasowej, przechodzimy do kolejnego etapu realnych działań u podstaw. I maj będzie pierwszym miesiącem potężnego procesu (który to proces potrwa kolejne lata) przebudowy każdego właściwie aspektu życia ludzi na ziemi. Od maja ludzie naprawdę zaczną brać sprawy w swoje ręce. To manifestacja w materii procesu osobistej odpowiedzialności (o którym już pisałam w poprzednich raportach jako dokonanym w przestrzeni subtelnej). Ludzie zdadzą sobie wreszcie sprawę z tego, że nikt, tylko oni sami, są odpowiedzialni za to co było do tej pory, zatem także i za to, co będzie w przyszłości. Oraz, że czekanie na „wybawicieli” jest kolejną iluzją, jaką niesie ze sobą Matrix.

Ludzie najpierw zaczną grupować się wokół określonego problemu (co nie działa), a następnie zaczną wymagać (od dotychczasowych struktur niskowibracyjnych) zmian, wdrażając jednocześnie własne rozwiązania (przestrzeń kreacji). W tych działaniach nie ma już żadnego strachu ani podległości. Tu jest teraz świadomość samostanowienia i wymaganie od „przedstawicieli” działania na rzecz, a nie przeciwko ludziom.

W energiach przypomina to początkowo drobne, ale skuteczne działania w zakresie spraw około-życiowych (np. edukacja dzieci, dostęp do określonych należnych świadczeń, itp.). I działania te już w drugiej części roku przeistoczą się w lawinę, która przejdzie przez wszystko co nie działa i będzie zmienić po swojemu. Zaś apogeum tego procesu przypadnie na rok 2023. Procesy te będą wymagały zaangażowania bardzo dużej liczby istot, z których spora część przebudzi się właśnie w 2022.  

Zmiana perspektywy i percepcji rzeczywistości jest może subtelna, ale to milowy krok ku przebudzeniu ludzkości w stronę odzyskiwania wolności gatunku ludzkiego i docelowo wejście w świadomość Chrystusową.

(4)

Świadomość Chrystusowa to efekt końcowy transformacji energetycznej w obrębie DNA, jaką aktualnie przechodzą istoty w ciałach ludzkich posiadające potencjał 12-niciowego DNA. Transformacja ta ma na celu przywrócenie pierwotnego 12-niciowego szablonu DNA, który to szablon jest naturalnym dziedzictwem rasy ludzkiej, jakie otrzymała ona wraz z pierwotnym zasiewem na naszej Planecie. A który to szablon w wyniku eksperymentów genetycznych został zmodyfikowany i sprowadzony do dwóch nici DNA (pozostała część szablonu została rozproszona, pomieszana i zablokowana). Z powodu tej modyfikacji ludzkość cofnęła się w rozwoju, a życie skupiało się głównie na lęku, przetrwaniu i materializmie. Z tego też samego powodu przeciętny współczesny człowiek używa znikomej części swojego mózgu, a naukowcy nadal poszukują odpowiedzi co kryje ponad 90% „nieaktywnego” ludzkiego DNA.

Proces, jaki aktualnie dzieje się na skalę globalną ma na celu przywrócenie pierwotnego kodu DNA. To najpotężniejsze i najbardziej spektakularne „widowisko”, w jakie aktualnie wkroczyła ludzkość. Na to wszyscy czekaliśmy. Dopływające teraz fale światła aktywują właśnie te rozproszone fragmenty DNA, łącząc je w kolejne nici. Zmiany w obrębie DNA powiązane są ze zmianami w całym układzie nerwowym oraz w funkcjonowaniu mózgu. A wszystko po to, by możliwe było przepuszczanie znaczenie większych ilości świata (informacji przez ludzkie ciało) i odzyskanie pierwotnych jakości, jakie posiadało ciało ludzkie.

Każda nić DNA daje człowiekowi połączenie z kolejnymi wymiarami Wszechświata i dostęp do nowych zasobów informacyjnych, zarówno o nim samym (np. wspomnienia poprzednich inkarnacji), jak i o Wszechświecie i jego wymiarach. Ciało człowieka to chodząca biblioteka, która ma w sobie zgromadzone wszelkie informacji nie tylko na temat siebie samego, ludzkości jako takiej, ale i całego Wszechświata (trzeba pamiętać o fraktalnej budowie rzeczywistości i tym, że skala makro ma odwzorowanie w skali misko i na odwrót). Ta potężna transformacja ma w konsekwencji dać człowiekowi dostęp do pełnych możliwości energetycznych i fizycznych jego ciała.

Każda nić DNA łączy się z określoną czakrą, a poprzez tę czakrę z określonym zbiorem energoinformacyjnym z przestrzeni. Pogrupowane są one w cztery układy po trzy nici.

I tak pierwsza nić DNA połączona z czakrą podstawy powiązana jest z podświadomością i pamięcią komórkową ciała. Druga nić DNA to umysł intuicyjno-instynktowny. Zaś trzecia nić odpowiada za umysł logiczny i łączy się z ego-wolą. Są to atrybuty starej Matrycy 3D i odpowiadają świadomości indywidualnej.

Kolejne trzy nici DNA łączą się z Matrycą Duszy (Nadświadomością). I tak czwarta nić DNA połączona jest z czakrą serca i odnosi się do przestrzeni astralnej, piąta nić z czakrą gardła i łączy się z archetypowych polem doświadczeń (formy, kształty, symbole). Zaś szósta nić odpowiada czakrze trzeciego oka (widzeniu pozazmysłowemu) oraz tzw. umysłowi anielskiemu (tutaj przejawia się tożsamość Duszy). Generalnie te trzy nici DNA odpowiadają kolektywnej świadomości rasy ludzkiej.

Następne trzy nici (siódma, ósma i dziewiąta) łącza się z Matrycą Nadduszy i odpowiadają za umysł przyczynowy. Siódma nić łączy się z czakrą korony i jest połączeniem ze Źródłem. Nić ósma odpowiada za połączenie z czakrą ósmą (na wysokości około dłoni nad głową). Czakra ta daje dostęp do wszelkich wymiarów i łączy się z ponadczasowością. Zaś nić dziewiąta odpowiada czakrze dziewiątej (na wysokości około ręki nad głową). Z niej płynie cała mądrość Duszy. Wszystkie te trzy nici łącza się z Matrycą Planetarną.

Wreszcie ostatnie trzy nici (dziesiąta, jedenasta i dwunasta) to już Matryca Solarna (Galaktyczna). Są one powiązane z procesem Wniebowstąpienia. Nić dziesiąta odpowiada czakrze dziesiątej zlokalizowanej około 15 cm poniżej poziomu stóp i związana jest z uziemieniem, z energią żywiołów i łączy się ze świadomością naszej Planety. Nić jedenasta łączy się z czakrą jedenastą, zlokalizowaną zupełnie poza ludzkim ciałem i która jest dostępna przez ręce i stopy. To dzięki niej powstaje strefa oddziaływania łącząca człowieka z tym, co nadprzyrodzone. Tutaj umysł jest potężnym narzędziem do kształtowania materii. Bardzo często z tej czakry korzystają np. Szamani. Wreszcie czakra dwunasta przejawia się poprzez wszystkie główne energetyczne i cielesne punkty człowieka połączone z kręgosłupem i całą aurą człowieka. Pozwala ona doświadczać zrozumienia uniwersalnej jedności ze wszystkim co jest. Jest świadomością Chrystusową. To czakra pozwalająca urzeczywistnić w pełni cel Duszy w ludzkiej egzystencji.

Aktywacja kolejnych nici DNA sprawia też, że coraz większa część całościowej energii danej istoty może być obecna w jej ciele fizycznym (widoczne m.in. jako powiększenie aury). 

(5)

Maj to miesiąc, w którym u ludzi ruszy wreszcie zainicjowana w poprzednich miesiącach aktywacja energii żeńskich (wspominałam o tym w raporcie z lutego 2022). Energie te nie mają związku z płcią, odnoszą się do każdego pojedynczego człowieka. Chodzi tutaj o aspekt żeński, który powiązany jest z intuicją, wyciąganiem kompletnych wniosków z zaistniałych doświadczeń, ale też współpracą i troską o innych. Ale także widzeniem spraw z szerszej perspektywy (rozumowanie horyzontalne) i rozumienie (empatia) w działaniu.

W praktyce oznacza to tyle, że coraz mniej ludzi będzie podatnych na manipulację i dzięki rozpoznawaniu Prawdy nie będzie już dłużej zasilać swoją uwagą (a więc energią) scenariuszy niskowibracyjnych. W konsekwencji scenariusze niskowibracyjne przestaną mieć energetyczny potencjał, by zaistnieć w rzeczywistość. (O tym, jak przebiega mechanizm kreacji szczegółowo pisałam w raporcie z grudnia 2021).

I właśnie te treści żeńskie w połączeniu z uświadomieniem sobie jak działa mechanizm kreacji staną się w maju i kolejnych miesiącach siłą napędową zmian. Apogeum tych zmian przypadnie na drugą połowę 2022 i cały 2023 rok. Perspektywa jest więc bardzo optymistyczna, choć ludzi czeka teraz naprawdę bardzo dużo działań u podstaw.

Te działania u podstaw to przestrzeń, w której bardzo wielu ludzi, którzy już odkryli swój potencjał i to co chcą robić (dla porównania: jeszcze w 2021 wiele osób odkryło to, czego nie chce robić) znajdą miejsce do realnych działań w materii. Czego wszystkim życzę.

(6)

I taka dygresja na koniec. Pisząc o wolności gatunku ludzkiego warto zatrzymać się na chwilę nad nieco szerszym kontekstem zdarzeń.

Za wydarzeniami, jakie rozgrywają się na Ziemi w chwili obecnej stają znaczenie potężniejsze grupy interesów, które rywalizują aktualnie o wpływy na naszej Planecie i o dalszą kontrolę nad rasą ludzką. Trzeba zdać sobie sprawę, że w chwili obecnej autentycznie jesteśmy – jako ludzkość – wolni, ponieważ zakończył się poprzedni kontrakt powodujący zniewolenie ludzkości.

Z tego też powodu kluczowe jest, by ludzkość po raz kolejny nie dała się zmanipulować godząc się na nowe strefy wpływów obcych ras w zamian za tzw. „pomoc” dla Ziemi. Szczególnie dotyczy to współpracy z częścią Plejadian, którzy w tym momencie wyłamali się z ustaleń ponadziemskich i nie są po stronie przywrócenia ludziom wolności, choć robią wszystko, by ludzie myśleli inaczej. 

Patrząc z perspektywy ponadziemskiej można wyróżnić – w największym uproszczeniu – trzy grupy istot pozaziemskich, które mają (lub miały) swój udział w aktualnej sytuacji na ziemi:

  1. M.in. Lirianie, „Anielscy” Ludzie, część Arkturian, część mieszkańców Wewnętrznej Ziemi. Grupa ta działa bezinteresownie. Ich celem jest harmonijny rozwój we Wszechświecie z poszanowaniem odrębności ras i ich terytoriów. W odniesieniu do Ziemi grupa ta dąży do pomocy w przywróceniu bosko-ludzkiego dziedzictwa genetycznego i przywróceniu pełnej wolności na Ziemi, zgodnie z pierwotnym planem stworzenia gatunku ludzkiego i przeznaczeniem ludzi.
  2. M.in. Reptylianie, Drako i podlegające Szaraki oraz inne rasy hybrydowe kontrolowane przez Upadłe Anioły. Ich celem jest pełna dominacja na Ziemi i zniszczenie ludzi niosących w swoim DNA boski 12-niciowy szablon. A także pozostawienie tej części populacji (po zmutowaniu ich genotypu oraz hybrydyzacji), która będzie posłuszna i w pełni kontrolowana poprzez technologię zewnętrzną.
  3. M.in. ludzko wyglądający Plejadianie, Annunaki i podległe im rasy hybrydowe. Ich cel to dalsza hybrydyzacja ludzi oraz pozyskanie Ziemi do własnej strefy wpływów w zamian za m.in. „zdobycze technologii” i „wsparcie w procesach zmian”.

Ostatnie dwie grupy od wielu już lat ściśle też współpracują z rządami głównych mocarstw na Ziemi. I to właśnie ta współpraca (a raczej walką o wpływy i dominację) stoi też za sytuacją u naszych sąsiadów. Jeszcze raz podkreślam, że obraz sytuacji jest dużo głębszy niż może się wydawać.

Proces wyzwolenia gatunku ludzkiego poprzez przeskok w świadomości ludzi żadnej z tych dwóch ostatnich grup nie jest na rękę (ponieważ konsekwencją jest utrata wpływów). Ludzkość powoli zaczyna uświadamiać sobie własne dziedzictwo i związane z tym możliwości. To proces na kolejne lata.

Nikt i nic nie dokona zmian na Ziemi lepiej niż sami jej mieszkańcy. Uświadomienie sobie wreszcie własnego Boskiego potencjału, dającego pełną samowystarczalność jest kluczem do Nowej Ziemi i do przywrócenia/utrzymania pełnej wolności gatunku ludzkiego. Warto o tym pamiętać. Czego wszystkim nam w tych ciekawych czasach życzę.

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny kwiecień 2022 – Aktywacja ludzkich potencjałów i energetyczne BHP

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

Marzec dobitnie pokazał nasilenie zjawisk, o których pisałam w raporcie marcowym w odniesieniu do ostatecznego oddzielania linii czasowych. Przede wszystkim nastąpił pierwszy namacalny etap planetarnego wzniesienia czyli proces skanowania rzeczywistości falą specyficznego światła w celu zainstalowania w każdej istocie trwałej i niezmiennej już teraz sygnatury określonej linii czasowej. Nastąpiło to zaraz na początku drugiej połowy marca. Osoby sensytywne mogły to wyraźnie odczuć w swoim ciele (więcej pisałam o tym w raporcie marcowym).

Ponieważ nadal jeszcze żyjemy w dualnej rzeczywistości, więc proces wznoszenia był także – dla przeciwwagi – równoważony przez niskowibracyjne zdarzenia. Nieprzypadkowo działania u naszych sąsiadów poprzedziły instalowanie tych trwałych sygnatur linii czasowych u pojedynczych ludzi. Zresztą o nasileniu tych pozornie nielogicznych działań też wspominałam już w poprzednich raportach.

Jak pewnie już zauważyliście, patrzę całościowo na procesy, z potrzebą ich zrozumienia, bez oceny. I tak też staram się opisywać je w bardziej zrozumiały dla odbiorców sposób. I taka też jest intencja w tej części raportu.

Wiele osób jeszcze w lutym pytało mnie o sytuację u sąsiadów. Chcę tutaj jeszcze raz podkreślić, że w przestrzeni nie było i nadal nie ma (także i w tym momencie) potencjału na rozszerzenie tej sytuacji na Polskę. W ciągu najbliższych tygodni sytuacja powinna się „rozpuszczać” i stopniowo (jeszcze wiosną) po prostu się „rozejść” (tak jak równie nagle na dwa dni przed tymi zdarzeniami zanikła najpopularniejsza dolegliwość ostatnich dwóch lat). Słowo „rozejść” jest tutaj najbardziej adekwatne.

Celem tych zdarzeń – na poziomie całej Matrycy – była przeciwwaga dla pierwszego etapu wzniesienia ludzkości. A także chęć zaniżenia poziomu energetycznego ludzi. Po pierwsze po to, by pozyskać dodatkową porcję niskowibracyjnej energii dla ciemnej strony. A po drugie po to, by wpłynąć na to, jaką sygnaturę konkretnej linii czasowej otrzyma dany człowiek. Trzeba pamiętać, że celem niskowibracyjnych istot jest zatrzymanie jak największej liczby ludzi na linii czasowej 3D. Każdy taki człowiek jest bowiem energetycznym żywicielem dla ciemnej strony.

Dodam też, że realny obraz zdarzeń u naszych sąsiadów jest daleko odbiegający od tego, jaki został wykreowany i jaki w swoich umysłach nosi wielu ludzi. Nie dotyczy on tylko spraw międzynarodowych, ale toczy się na szczeblu międzyrasowym i ponadplanetarnym. Dotyczy kontroli nad naszą Planetą.

Pochylam się w pełni nad historiami pojedynczych osób, które doświadczyły w swoim życiu tej sytuacji. Jednak patrzę na zjawiska i procesy, które stoją ponad tym. Bo dopiero ich ujawnienie i zrozumienie może przynieść realną zmianę. Ujawnienia w tym zakresie jeszcze przed nami. I będą one zaskakujące dla wielu.

Ponieważ wczesną jesienią czeka nas drugi etap planetarnego wzniesienia, więc – dla przeciwwagi – pod koniec wakacji scenariusz lękowy (tyle, że w innym miejscu lub dotyczący innych kwestii) zostanie wygenerowany ponownie. O tym etapie będę pisać z wyprzedzeniem w kolejnych raportach.

Wydarzenia u naszych sąsiadów to swoistego rodzaju sprawdzian dla każdej istoty, na ile prawidłowo odrobiła lekcje z ostatnich dwóch lat. Lekcja dotyczy łatwowierności i dobrowolnego oddawania własnej energii. To także sprawdzian tego, na ile ktoś ma już zakotwiczoną we własnym sercu wibrację Prawdy i na ile jest skierowany do własnego wnętrza (a na ile nadal poszukuje informacji w otoczeniu i generuje niskie emocje przy zetknięciu z wydarzeniami zewnętrznymi).

Dodam, że na pozamaterialnym planie naszej Planety końcówka marca była też bardzo intensywna (zresztą pierwsza połowa kwietnia też będzie podobna). W związku z rozsypywaniem się Matrixa niskowibracyjna strona coraz bardziej zaczęła eskalować działania, by do tego nie dopuścić/by to opóźnić. W przestrzeni pozamaterialnej wyczuwalne jest bardzo duże energetyczne napięcie, jakby eskalacja pomiędzy dwoma układami sił ponadziemskich. Taka „cisza przed burzą”.

Pewnie wiele osób zwróciło też uwagę na inne niż dotychczas Słońce, anomalie temperaturowe (choćby na Antarktydzie) i niespotykane o tej porze roku zjawiska atmosferyczne powiązane ze Słońcem.

Z jednej strony ma to związek z roztapianiem się energetycznej powłoki nad Ziemią, ale jednocześnie z usilną próbą zastąpienia jej czymś innym, równie blokującym. Ale też technologicznie i świadomie aranżowanym już kolejnym tematem na rok 2023 służącym kolejnemu pozyskiwaniu energii od ludzi, jakim mają być tym razem (po popularnej dolegliwości oraz sytuacji między sąsiadami) zmiany klimatyczne.

Zdarzenia marcowe rozpoczynające definitywny proces rozdzielania linii czasowych przyniosą w kwietniu z jednej strony nasilenie polaryzacji pomiędzy istotami i zdarzeniami będącymi na odrębnych liniach. Ale też jednocześnie spowodują nasilenie spójności i jedności pomiędzy istotami i zdarzeniami będącymi na tej samej linii czasowej. Chodzi o (1) proces zewnętrznego oddzielenia oraz (2) proces wewnętrznej integracji.

Dokładnie identyczne zjawiska każdy będzie mógł obserwować też w swoim życiu. Chodzi konkretnie o coraz większą polaryzację i oddzielanie tego, co już przestało służyć oraz wewnętrzną integrację w ramach tego, co jest zgodne z kierunkiem Serca. Wiąże się to z coraz większą odwagą w wyrażaniu własnego zdania (ale też poszanowania odmienności zdań innych) oraz podejmowania decyzji i działań w kierunku manifestowania własnych potencjałów.

Aktualnie można wyróżnić trzy grupy ludzi wibrujące rożnymi częstotliwościami:

  1. Istoty, których dominującą wibracją jest lęk i pozostają one we wzorcu ofiary. Ich cała uwaga jest skierowana na zewnątrz. Funkcjonują one głównie w przestrzeni wzorców właściwych dla pierwszej i drugiej czakry. Pierwsza czakra to lęk o przeżycie, lęk o przetrwania, lęk o terytorium, lęk o najbliższych – generalnie: walcz albo uciekaj, ale zrób coś, żebyś przeżył. Zaś druga czakra to warunkowanie zewnętrzne, kara i nagroda, wzorzec „co powiedzą inni”, itp. Istoty z pierwszej grupy nie są energetycznie samowystarczalne i pochłaniają energię innych.
  2. Istoty, u których dominującą wibracją jest przejawiana gotowość i aktywność w działaniu, choć mogą one doświadczać wahnięć w odczuwanym poziomie energii, samopoczucia, także emocji. W tej grupie spadki energetyczne mają jednak charakter przejściowy. Osoby te są samowystarczalne energetycznie. Mogą natomiast być podane (gdy tracą uważność) na zakłócenia energetyczne płynące z przestrzeni oraz od ludzi z pierwszej grupy. Docelowo istoty te – po podniesieniu świadomości – przejdą/przechodzą do trzeciej grupy.
  3. Istoty, które wcieliły się tutaj po to, by kotwiczyć w przestrzeni wibrację Serca (Miłości Bezwarunkowej) i podnosić poziom wibracji u innych. Tutaj głównym motywem działania jest wsparcie dokonujących się właśnie zmian globalnych. Istoty te stabilizują energetycznie przestrzeń oraz pomagają istotom z drugiej grupy w procesie ich przebudzenia.

Kwiecień to drugi miesiąc manifestującego się planetarnego wzniesienia. Właściwie już w ostatnim tygodniu marca do naszej Planety zaczęła dopływać bardzo intensywna fala światła, które uruchomiła (3) proces intensywnych zmian w obrębie ludzkiego DNA. Fala ta i jej skutki będzie jeszcze obecna cały kwiecień, nawet do początku maja.

Osoby sensytywne mogą teraz czuć swoje ciało odmiennie niż zwyczajowo. Dość powszechne mogą być objawy przeziębienio-podobne (nawet grypopodobne) jednak bez gorączki (lub co najwyżej ze stanem podgorączkowym). Ale też duża potrzeba snu (i jednocześnie głęboki uzdrawiający sen). Lub poczucie ogólnego (fizycznego) zmęczenia, przy ogólnym dobrym samopoczuciu psychicznym. Odczuwalny jest także intensywny spływ energii przez czakrę korony i trzeciego oka do serca. W tym czasie warto zadbać o odpoczynek, prawidłowe nawodnienie organizmu i kontakt z przyrodą.

Na fizycznym poziomie procesy te w kolejnych tygodniach przyniosą większą odczuwalność lekkość w ciele energetycznym i fizycznym, ustabilizowanie samopoczucia i brak lęku, poczucie skupienia na swoim wnętrzu, subiektywnie odczuwaną mniejszą potrzebę snu (sen stanie się bardzo regenerujący stąd zmniejszy się potrzebna liczba godzin snu). U wielu osób nadchodzące tygodnie mogą też przynieść znaczący wzrost zdolności ekstrasensorycznego postrzegania i pełne odczucie bycia istotą duchową w ludzkim ciele (napiszcie jak jest u Was w zakresie takiego postrzegania, będę wdzięczna za komentarze).

Zmiany w obrębie DNA dadzą też ludziom w najbliższym czasie możliwość odbierania większej ilości informacji. To właśnie to zwiększone odbieranie informacji przyniesie w najbliższych tygodniach bardzo duży skok świadomości, ale też da bardzo silny potencjał do osobistych zmian i pozostawienie tego, co już przestało służyć.

W przestrzeni materialnej zamanifestuje się widoczną dużą falą przebudzenia (proces budzenia nowej grupy istot potrwa jeszcze całą wiosnę). Szczególnie będzie to dotyczyło osób z drugiej grupy, które w swoim potencjale mają działania wartościowe dla innych ludzi i dla przestrzeni. 

Wiele osób właśnie w kwietniu zacznie dostrzegać niespójności w dotychczasowej percepcji rzeczywiści. Zacznie też zauważać fałsz przekazów medialnych oraz spojrzy poza materię (poczuje głęboką wewnętrzną potrzebę zrozumienia kim jest i po co tutaj jest).

Już wspominałam o tym w poprzednich raportach, ale każdy człowiek ma (o ile ma w tym wcieleniu) swój własny zegar przebudzenia. Nie wszyscy są gotowi na zmianę w tym samym czasie. Nie da się – choć bardzo by się chciało – przebudzić kogoś na siłę. Przebudzenie jest bowiem efektem wewnętrznego procesu inicjowanego przez spływające kody światła kompatybilne z kodami danej osoby. Choć oczywiście niejednokrotnie nagłe zdarzenia zewnętrzne też to przebudzenie poprzedzają (o dwóch odmiennych ścieżkach rozwoju człowieka: poprzez czakrę podstawy i poprzez czakrę trzeciego oka pisałam w poprzednich raportach).

W kwietniu kontynuowany będzie również (4) proces ujawniania Prawdy. Wibracja Prawdy będzie sukcesywnie przeszkadzała w realizacji planów niskowibracyjnych struktur. Te dopływające fale Światła zaczną coraz intensywniej wzmacniać wszystko to, co wysokowibracyjne i opierające się o wyższe wartości (dobro wspólne) oraz rozbrajać to, co jest niskowibracyjne (opierające się o jednostkowy zysk kosztem innych). To jest naprawdę doskonały czas, by pójść za własnym Sercem i rozpocząć działania zakotwiczone wokół wysokowibracyjnych jakości.

Z tego powodu wielu ludzi, którzy nadal jeszcze nie podjęli decyzji o zmianach będą z jednej strony doświadczać coraz bardziej dolegliwie tego, co w ich życiu wibruje w oparciu o fałsz (czyli nie służy osobistemu rozwojowi). A z drugiej strony będzie rosła w nich wewnętrzna gotowość i odwaga, by podjąć decyzję i pójść za sobą.

Globalna Matryca Rozwoju Świadomości jest tak przejawiona, że każdy człowiek, w ramach własnego Mistrzostwa Osobistego posiada talenty i dary, których urzeczywistnienie na planie materialnym daje dostęp do pełnej obfitości życiowej. Doskonały czas na osobiste zmiany – szczególnie w sferze zawodowej – jest teraz i wyłącznie od gotowości danej istoty zależy, na ile z tego potencjału skorzysta.

Przebudzenie kolejnych ludzi powoduje, że coraz więcej istot uświadamia też sobie, że we współczesnym świecie i życiu podstawą walutą wcale nie jest pieniądz. Jest nią osobista energia. Z tego powodu, na koniec raportu kwietniowego chcę też przypomnieć podstawowe zasady energetycznego BHP, szczególnie istotne teraz i w najbliższej przyszłości.

Dopływająca w kwietniu (oraz początkach maja) potężna dawka Świata będzie miała charakter doładowujący i wzmacniający ludzi, także na poziomie fizycznym. Bardzo istotne natomiast jest na ile człowiek jest w bezpośrednią połączeniu ze Źródłem, a na ile pomiędzy sobą, a Źródłem ma (za własną zgodą i na własne – choć nie zawsze w doczesnym życiu uświadomione – życzenie) „pośredników”, istoty i różnego rodzaju niskowibracyjne egregory korzystające z jego energii.

Jeśli bowiem człowiek ma bezpośrednie i wyłączne połączenie ze Źródłem, wtedy cała energia trafia tylko do niego. Jeśli jednak jest inaczej – energia tak w pierwszej kolejności zasila to co „pomiędzy”. Dlatego tak ważne jest uwalnianie i odcinanie się od wszelkich energetycznych, niskowibracyjnych zależności, na które kiedykolwiek wyraziło się zgodę. Warto o tym pamiętać, szczególnie teraz.  

O ile rok 2020 był czasem rozmrażania starych wzorców, rok 2021 był czasem nauki i próbnego testowania nowego sposobu myślenia i działania, o tyle rok 2022 to już końcowy egzamin dojrzałości. Który zdaje się tylko raz i nie bardzo jest możliwość poprawy. Dlatego tak istotne jest świadome i rozważne kierowanie własną energią. Trzeba bowiem pamiętać, że energia idzie za uwagą.

Pierwszą pułapką są zewnętrzne informacje. Szczególnie związane z tym, co na bieżąco dzieje się w świecie zewnętrznym. Nie chodzi tutaj o ignorowanie rzeczywistości, ale o nie oddawanie temu co zewnętrzne (szczególnie w obszarze zdarzeń) swojej uwagi i energii. Tym bardziej, że informacje te niewiele najczęściej mają wspólnego z realnym biegiem zdarzeń i wibracją Prawdy.

Coraz więcej osób – wraz z dopływającymi falami światła – odczuwa coraz większą niechęć kierowania własnej uwagi na zewnątrz, bo wewnętrzną Prawdą czuje, że w ten sposób obniża swój poziom energii. A to – kolektywnie – także powoduje zniżenie energii ogółu. Kierunkiem jest tutaj własne wnętrze.

Drugą pułapką są modne ostatnio w Internecie medytacje grupowe. W wielu przypadkach służą one pozyskiwaniu od uczestników ich energii, która to energia nie trafia tam, gdzie jest to deklarowane. Warto pamiętać, że szczególnie teraz „kolektywna” energia jest w cenie.

Chcę być tutaj dobrze zrozumienia. Nie kwestionuję potęgi kolektywnej intencji, gdy medytuje grupa wysokowibracyjnych istot (np. szamanów, z których każdy dokładnie wie co robi i po co to robi, jest przytomny energetycznie, bez podpięć, wszyscy znają się dobrze, a pole jest w pełni zabezpieczone przed ingerencjami z zewnątrz). Odnoszę się wyłącznie do internetowych medytacji grupowych. Moim celem nie jest też ani zachęcanie, ani zniechęcanie do tego typu aktywności, a jedynie zwrócenie uwagi na świadome podjęcie decyzji w tym zakresie.

Być może przy podjęciu decyzji co do własnego udziału w takim wydarzeniu internetowym pomoże poniższa lista pytań kontrolnych. Jeśli na którekolwiek z pytań odpowiedź brzmi „nie” lub „nie wiem” to nie ma gwarancji gdzie trafia energia osoby medytującej. Przy podejmowaniu decyzji o uczestnictwie warto też odpuścić myślenie życzeniowe typu: „ufam, że osoba prowadząca wie co robi”, „prowadzący powiedział, że jesteśmy bezpieczni”, „prowadzącego znam z mediów alternatywnych”, itd. Oto te pytania:

  1. Czy znam wszystkich uczestników tej medytacji? Czy wiem, jakie struktury energetyczne stoją za każdym z tych uczestników?
  2. Czy znam poziom wibracji każdego z uczestnika (czy jest to wibracja prawdy czy wibracja fałszu)? Wystarczy bowiem, że jedna osoba z całej medytującej grupy wibruje w fałszu i już stanowi doskonały punkt dostępowy dla niskowibracyjnej strony do energii całej medytującej grupy.
  3. Jaką mam pewność, że moje pole energetyczne po połączeniu z pozostałymi uczestnikami będzie chronione? Jaką mam wiedzę na temat zachowań energetycznych pozostałych uczestników medytacji? (np. nieuprawniony pobór energii od innych, podrzucanie innym ciemnej energii, itp. – to tylko pojedyncze przykłady).
  4. Jaką mam gwarancję i wiedzę na temat możliwości utrzymania i zabezpieczenia pola przez prowadzącego? (warto oddzielić deklaratywność, nawet w dobrej wierze czy nieświadomości prowadzącego od rzeczywistych jego możliwości).
  5. Jaką mam wiedzę na temat genotypu duchowego prowadzącego, jego struktury energetycznej i struktur energetycznych, które stoją ponad nim i być może wpływają na określone zachowania prowadzącego? (należy rozróżnić wizerunek antenowy od stanu realnego).

Trzeba też pamiętać, że jeśli medytacja grupowa (choć w tym wypadku dotyczy to także praktyk indywidualnych, w tym tworzenia intencji) jest w intencji czegoś, co przez uczestników odczuwane jest jako brak, to powoduje utrwalenie tego braku. Dzieje się tak, ponieważ nadal jest to tkwienie w ego-umyśle (o procesie kreacji z poziomu umysłu i poziomu serca pisałam raporcie marcowym).

Najbezpieczniejsze (w znaczeniu gwarantujące wysłanie energii zgodnie z osobistą wolą) dla medytującego są medytacje indywidualne, w bezpośrednim połączeniu ze Źródłem. Oczywiście znaczenie ma wola masy krytycznej ludzi. Ale znowu – jako niezależnie medytujące osoby, z których każda jest w swoim osobistym i BEZPOŚREDNIM połączeniu ze Źródłem.

Względnie bezpieczne mogą być medytacje z w pełni rozpoznanymi osobami (ale w zamkniętej grupie z prawidłową ochroną pola medytujących). I wreszcie znaczenie skuteczniejsze też od działań „w intencji” (gdzie nadal jest to kreacja z ego-umysłu choć w oparciu o wyższe wartości) jest po prostu stanie się tym, w intencji czego się medytuje (kreacja z poziomu Serca). Zamiast więc medytować w określonej intencji, skuteczniej (dla Przestrzeni) jest zadbać o to, by dokładnie taką wibrację mieć po prostu w swoim sercu (być tym, czego medytacja dotyczy).

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny marzec 2022 – Początek procesu Wzniesienia. Roztapianie ciemnej strony.

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

Przed nami marzec, od którego rozpocznie się to, na co od wielu miesięcy czekają wszystkie istoty Światła.

Aktualnie nadal jesteśmy w procesie bardzo intensywnego oczyszczania kolektywnej przestrzeni astralnej z nie-wysokowibracyjnych wzorców. To co aktualnie obserwujemy w przestrzeni rzeczywistej dokładnie oddaje siłę i natężenie tego procesu. W wielu miejscach na świecie można zaobserwować gwałtowne zjawiska przyrodniczo-pogodowe (wzmożoną aktywność wulkaniczną, powodzie, w Polsce zaś niezwykle silne wiatry, które pojawiają się „falami”).

Energie, jakich mogą doświadczać szczególnie sensytywne osoby powodują dużą amplitudę zarówno odczuć, jak i doznań z ciała: od bardzo harmonijnych i wysokowibracyjnych po niepokój, zaburzenia snu i różnego rodzaju bóle/dolegliwości somatyczne. Na poziomie psychicznym mogą to być nawet stany smutku (jak w żałobie), poczucie osamotnienia, itp. Które jednak szybko ustępują radości, lekkości i poczuciu samostanowienia i wolności. Tak manifestuje się ta potężna zmiana we wzorcach na poziomie każdej pojedynczej istoty.

Szczególnie stało się to odczuwalne od początku lutego (konkretnie od 02 lutego) i rosło aż do silnego apogeum 21 lutego. W przestrzeni energetycznej w tym czasie było mocno „burzliwie”. Przełom energetyczny nastąpił dokładnie 22 lutego 2022 i zdarzenie to inicjuje postępujący w kolejnych miesiącach (1) proces całkowitego oddzielenia (teraz już w świecie materialnym) dwóch linii czasowych i istot, które nimi podążają. Proces ten potrwa około roku, do wiosny 2023. Oznacza to tyle, że wszystkie istoty na duchowym poziomie już wybrały, na której linii czasowej chcą być.

To oddzielnie linii czasowych jest bezpośrednio powiązane z pierwszym etapem kluczowego procesu, jakim jest wzniesie energetyczne naszej Planety. Ten pierwszy etap rozpocznie się po 22 lutym, a konkretnie w marcu i potrwa do późnej wiosny 2022. To (2) proces skanowania przestrzeni i istot falą specyficznego światła. Światło to będzie jednak zasadniczo różnić się od tego światła, które znamy, ponieważ będzie przenikać wszystko (nie zaś odbijać się) i weryfikować (niwelować) wszystko to, co nie wibruje w Prawdzie. Światło to u każdego człowieka (po przeskanowaniu jego istoty) zakotwiczyły kody, które będą swoistego rodzaju trwałą i niezmienną już sygnaturą konkretnej linii czasowej (o dwóch liniach czasowych pisałam w wielu poprzednich raportach – zachęcam do zajrzenia wstecz). Sygnatura ta będzie powiązana z tym, na ile człowiek nadal jest przywiązany wyłącznie do tego, co materialne i działa wyłącznie z poziomu ego-umysłu (tzw. działanie poza własną strategią energetyczną), a na ile ma otwarte serce i jest połączy z tym, co duchowe (uwaga: nie mylić z modną ostatnio tzw. „pseudoduchowością). Jest to pierwszy tak „namacalny” etap związany z procesem wzniesienia planetarnego (o kolejnych będę sukcesywnie pisała w kolejnych raportach miesięcznych). Jest to czas, na które czekają wszystkie istoty Światła. Czas, który właśnie się dokonuje.

Docelowo ta fala światła wzmocni wszystko to, co wibruje w Prawdzie i zniweluje wszystko to, co wibruje w fałszu. Dotyczy to nie tylko wzorców, ale także ciągów zdarzeń, zamierzeń, itp. Będzie to oczywiście proces. I najciekawsze jest to, że ciemne siły nie są w stanie tego powstrzymać.

Z tego powodu w nadchodzących dwóch-trzech miesiącach u wielu ludzi wibrujących w fałszu mogą być obserwowalne „dziwne” i niezrozumiałe zachowania, duża huśtawka nastrojów, labilne decyzje, brak konsekwencji w linii postępowania i wiele zjawisk oraz odczuć wynikających z rozpadu tego co wibruje w fałszu. Dobrze będzie to widać np. wśród polityków i ich decyzji (np. wprowadzanie czegoś, a następnie wycofywane się z tego lub kompletna nielogiczność/wzajemna sprzeczność decyzji). Zakotwiczona sygnatura linii czasowej ciemnej strony będzie miała także u takich istot bezpośrednie przełożenie na ciało fizyczne i jego przyspieszony rozpad. Tego już nie da się zatrzymać.

Zaś osoby wysokowibracyjne, sensytywne na pewno odczują to przenikanie fali światła u siebie. Może to przypominać odczucie jakby coś zewnętrznego przechodziło przez strukturę energetyczną ciała, ale jednocześnie tę strukturę „obserwowało z zewnątrz”. U każdej istoty odczucia te mogą się też różnić. Trudno znaleźć odpowiednie słowa na precyzyjne opisanie tego stanu. (Będę wdzięczna za wszelkie komentarze od osób, które to doświadczenie będą mieć za sobą i zachcą podzielić się swoją perspektywą pod niniejszym raportem).

Osoby wysokowibracyjne będą jednocześnie czuły wewnętrzną pełną zgodę i otwartość na przejście tego indywidualnego doświadczenia. Mogą też odczuwać zauważalny po nim wzrost energii i poprawę ogólnego samopoczucia z ciała.

U wielu ludzi, który wybrali linię wnoszącą, od marca będzie też następowała już bardzo wyraźna (i odczuwalna na poziomie somatycznym) przebudowa DNA (powiązana z transformacją ciała ze struktury węglowej w strukturę krzemowo-krystaliczną). Ta zmieniona (a raczej przywracana do stanu wzorcowego) struktura ciała umożliwi w kolejnych miesiącach przepuszczanie znacznie większych i mocniejszych wiązek energii (co w konsekwencji da także dostęp do nowych poziomów informacyjnych). Trzeba bowiem pamiętać, że Światło = informacja. Docelowo ludzie ci zaczną być w stanie dostrzegać także inne wymiary. Co dla wielu może być niemałym zaskoczeniem, na które warto się przygotować.

Z uwagi na przyspieszenie procesów transformacji, w marcu i kolejnych miesiącach szczególnie warto zadbać o własne ciało i słuchać jego potrzeb. Duże znaczenie ma też lekki sposób odżywiania (nawet z czasowymi głodówkami), wsparcie ciała wybranymi pierwiastkami (szczególnie istotny może okazać się krzem), nawadnianie żywą wodą oraz wszelkie praktyki uziemiania.

To także idealny czas na dokonywanie wyborów, które służą wzrastaniu. Może to być np. zmiana pracy, uporządkowanie spraw relacyjnych, zmiana miejsca zamieszkania, itp. Przestrzeń w marcu i kolejnych miesiącach będzie bardzo wspierać wszelkie tego typu działania. Wiele osób może oczywiście mieć różnego rodzaju wahania, ale warto wtedy sprawdzić, na ile wahania te płyną z głowy (to nie jest konstruktywny doradca), a na ile z serca. Kierunkiem jest już teraz wybór Serca.

Do naszej Planety w marcu dopłynie również potężna dawka energii niosących najwyższe wibracje Miłość Bezwarunkowej. Ten (3) proces umacniania wibracji Miłości Bezwarunkowej potrwa do połowy roku 2022. Dopływy tej energii będą mieć charakter falowy. U ludzi zamanifestuje się to jako naprzemienne okresy intensywnych zmian w postrzeganiu, większego współczucia, chęci pomagania, tolerancji, zrozumienia, itp., po których będą pojawiać się okresy zatrzymania (taki czas na „oswojenie się” z nowym JA). Dlatego warto uważnie obserwować własne postrzeganie rzeczywistości, gdyż będzie się ono zmieniać i zmierzać w kierunku coraz bardziej niedualnym.

Kluczowe jest uświadomienie sobie, że za każdym razem, gdy coś jest kreowane z poziomu umysłu (czyli działanie poza własną strategią energetyczną – osoby, które robiły u mnie profil psychologiczno-energetyczny wiedzą o czym piszę), to nawet jeśli dzieje się to w oparciu o wspólne wartości, to jednocześnie w innym miejscu – dla równowagi energetycznej – pojawia się dokładnie przeciwwaga w postaci zdarzeń/kreacji niskowysokowibracyjnych. Należy zrozumieć, że równowaga dualna to dwie odmienne manifestacje, które potrzebują się – na energetycznym poziomie – zrównoważyć. Tak długo więc jak ludzie „walczą o pokój” (zamiast być pokojem), tak długo toczą się wojny, itp.

Zaś gdy człowiek kreuje z poziomu Serca (działa z poziomu osobistej strategii energetycznej – zob. profil psychologiczno-energetyczny), wchodzi w poziom kreacji niedualnej, opartej na Bezwarunkowej Miłości. Wtedy więc globalnie następuje wyłącznie „przyrost” dobra i obfitości.

Na poziomie globalnym ta energii Miłości Bezwarunkowej w połączeniu w ww. falą światła przyniesie także kolejną falę przebudzenia, która w przestrzeni materialnej zamanifestuje się około połowy roku. W wyniku tego przebudzenia kolejna grupa osób zacznie prawidłowo rozpoznawać, co dzieje się na naszej Planecie. Tego procesu naprawdę już nie da się zatrzymać i ciemne siły dokładnie o tym wiedzą, dlatego będą w najbliższych miesiącach podejmować próby wygenerowania lęku właśnie po to, by osłabić/opóźnić ten proces przebudzenia.

Warto zajrzeć do raportu energetycznego z grudnia 2021, gdzie szczegółowo omawiam jak działa energetyczny mechanizm procesu kreacji. Istoty niskowibracyjne znając ten mechanizm wykorzystują go, by generować lęk ludzi do zasilania ich wymyślonych określonych zdarzeń (bo sami nie mają mocy kreacji). Dlatego tak istotne jest zaprzestanie zasilania takich scenariuszy własną uwagą i emocjami. Pamiętajmy, że ciemne siły nie mają ŻADNEJ mocy sprawczej. Korzystają z energii i emocji każdej nieświadomej/nieprzebudzonej istoty.

Teraz też istoty niskowibracyjne robią wszystko co jeszcze mogą, by opóźnić proces wzniesienia. W związku z kolejnym rozbłyskiem słonecznym, który rozpocznie drugi etap wzniesienia planetarnego, i który dotrze do naszej Planety około wczesnej jesieni 2022, jest wielce prawdopodobne, że ciemne siły nasilą eskalację różnego rodzaju konfliktów szczególnie pod koniec lata. Zresztą z tego też powodu już teraz obserwujemy usilne próby skonfliktowania w Europie (szczególnie w obrębie skłócenia krajów słowiańskich) i na Bliskim Wschodzie (i nie będą to ostatni próby generowania strachu w 2022). Jednak w przestrzeni nie widać tutaj potencjału na ten ich „wymarzony” scenariusz dużego konfliktu. I tym szybciej się to rozpuści, im więcej osób pojmie, że wierząc w medialną nagonkę na taki scenariusz i obawiając się go, dokładnie w nieświadomy (a raczej już teraz trzeba napisać nieodpowiedzialny sposób) zasilają energetycznie taki wariant rzeczywistości. Niskie emocje i skierowanie uwagi to właśnie paliwo takiej kreacji. Dlatego jak najbardziej należy obserwować, reagować z poziomu Serca, jednak bez zasilania tego własną energią emocjonalną.

Na skutek tej fali przebudzenia coraz więcej też osób sprzeciwi się takiej linii postępowania (generowania konfliktów i problemów). Działania te przyczynią się także do zjednoczenia się wielu osób, które do tej pory służyły systemowi w różnego rodzaju służbach mundurowych. Czeka nas piękny proces.

Tym bardziej ważne jest pozostawanie w wibracji miłości i wdzięczności. I zasilanie swoją energią scenariusza pokojowego, w którym jak najwięcej ludzi jak najszybciej budzi się i staje do swoich ról duchowych zgodnie z własnym powołaniem.

Wibracja serca jest wielokrotnie potężniejsza niż wibracje niskie, lękowe. Z tego powodu każda osoba przebudzona w wykładniczy sposób osłabia scenariusz istot niskowibracyjnych. To już się sypie i będzie się sypać dalej, w sposób nawet bardziej lawinowy.

W wyniku tej fali przebudzenia coraz więcej ludzi zacznie też mieć świadomość osobistego pola energetycznego i tego, jak świadomie nim kierować. Coraz więcej ludzi zacznie działać zgodnie ze swoimi strategiami energetycznymi (z poziomu Serca i czucia ciała). Będzie też w swojej odwadze rezygnować ze wszystkiego tego, co im nie służy. Od późnej wiosny i szczególnie po połowie roku rozpocznie się naprawdę natężony ruch np. w zakresie zmiany pracy, uwalniania się z niesłużących relacji, zmian miejsca zamieszkania (zarówno w postaci przeprowadzek do innego lokum, ale też zmiany geograficznej miejsca zamieszkania, migracji).

Jeśli ktoś poczuje w sobie wyraźny „zew serca”, by zacząć coś robić, warto za tym pójść. To droga, która wiele osób będzie w stanie doprowadzić do odkrycia osobistego powołania, które z kolei jest warunkiem koniecznym, by móc w tym wcieleniu zamanifestować własne Mistrzostwo Osobiste (osoby, które robiły u mnie Osobisty Profil Mocy odnoszący się m.in. do osobistego powołania i mistrzostwa wiedzą o czym piszę).

Ludzie, którzy podążą za własnym Sercem, na swojej drodze będą spotykali innych, którzy wybrali podobnie i mają wspólne cele/zadania do wykonania. To „przedwiośnie” tworzenia się jednorodnych zbiorowości duchowych (choć jego apogeum przypadnie na rok 2023).

Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia transformacji osobistej i dostosowania do wibracji Matrycy Nowej Ziemi (którą to transformację dalej jest się już w stanie poprowadzić samodzielnie):

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/    Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny luty 2022 – Łączenie świata wewnętrznego i zewnętrznego. Szybka manifestacja

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

W lutym wchodzimy w kilka bardzo interesujących procesów, które przygotowują ludzi i naszą Planetę do kwantowego podniesienia świadomości.

Pierwszy proces to (1) proces łączenia się świata wewnętrznego i zewnętrznego, co dla ludzi skutkuje naprawdę szybkimi manifestacjami w ich życiu. Dla przypomnienia: w Matrycy 3D wyraźnie widoczne było oddzielnie tego co wewnątrz istoty od jej otoczenia. Powodowało to szereg skutków. Po pierwsze poczucie oddzielenia od reszty. A po drugie odroczony w czasie efekt działań, przez co przyczyny nie były łączone ze skutkami. Sprzyjało to nie braniu odpowiedzialności za osobiste wybory i działania oraz wszechobecnie występujący wzorzec „kat-ofiara”.

W tym momencie tego oddzielenia już nie ma. A to powoduje, że każde działanie (wybór) człowieka jest bezpośrednio (i szybko) powiązane z konsekwencjami tego wyboru. Kluczowe znaczenie dlatego mają ukryte w podświadomości programy. Można powiedzieć, że przestrzeń sprzyja weryfikacji tego, co rządzi z poziomu podświadomego. Czas, w którym ludzie generują w sobie destrukcyjne emocje i funkcjonują bez konsekwencji właśnie się kończy. Właściwie to każda osoba działająca w oparciu o ego-umysł (w używając nomenklatury profilowej – działa poza swoją strategią energetyczną) przestanie w najbliższym czasie mieć możliwość dalszego generowania destrukcji (sama staje się autodestrukcją). Dlatego tak istotna jest uważność na własne myśli i emocje oraz uwalnianie destrukcyjnych programów podświadomości (każdy znajdzie tutaj z pewnością najlepsze metody i techniki dla siebie).

Obecnie osoby, które nadal trzymają się podświadomych programów, wzorców, bez gotowości do ich uwalniania i transformacji wchodzą w przestrzeń kompletnych ofiar. Doświadczają własnej sprawczości z poziomu właśnie tych niskowibracyjnych programów.

Przy braku jakiejkolwiek gotowości do wewnętrznej zmiany, w obliczu coraz mocniejszych czynników weryfikujących, w tej grupie ludzi będą nasilały się lękowe mechanizmy obronne utrzymujące strefę komfortu. Klasycznym mechanizm obronnym jest odcinanie się od rzeczywistości i tworzenie „własnego świata”, co jednak powoli powoduje dezintegrację osobowości. Dezintegracja osobowości przejawia się – najogólniej mówiąc – w rozpadzie zdolności poznawczych, emocjonalnych i motywacyjnych. Towarzyszy temu niezdolność do adaptacji do zmieniających się warunków otoczenia. Zatem w tym przypadku pojawia się zjawisko błędnego koła: dezintegracja powoduje niezdolność do dostosowania się, co z kolei wywołuje powstawanie kolejnych mechanizmów wyparciowych i obronnych oraz dalszą dezintegrację. To równia pochyła.

Jednocześnie osoby, które wykonały pracę z własną podświadomością weszły/wchodzą w przestrzeń dużej lekkości, zaufania do życia, spokoju i łatwości życia. Ich materializacje dzieją się bezwysiłkowo z poziomu serca. Przypomina to dialog z przestrzenią i łagodne płynięcie „na fali”.

Na globalnym poziomie rozpoczął się również (2) proces oczyszczania kolektywnej przestrzeni astralnej. Będzie on trwał kolejne miesiące. Uwolnienie tych niskich wibracji przygotowuje naszą Planetę (zresztą nie tylko ją we Wszechświecie) to skokowego podniesienia częstotliwości. Oczyszczanie to powiązane jest z dopływającymi wiosną (szczególne nasilenie będzie widoczne w marcu i kwietniu 2022) kolejnymi falami światła przenikającego i oczyszczającego wszystko co niskowibracyjne. Przestrzeń będzie więc odczuwalna jako coraz lżejsza i czysta. Jednak u osób, które nie wybrały ścieżki wzrostu świadomości będzie powodować coraz większą niekompatybilność energetyczną i – w konsekwencji także fizyczną. Choć równocześnie będzie to dla nich szansa na wejście na drogę rozwoju (tzw. ścieżka wzrostu przez czakrę podstawy – pisałam o tym zjawisku w jednym z poprzednich raportów).

Te dopływające fale światła spowodują zarówno w odniesieniu do całej Planety, ale także u pojedynczych ludzi dalszy wzrost świadomości. Ale też znaczenie większe przyspieszenie w życiu. Docelowo (choć jeszcze nie teraz) będzie to materializacja natychmiastowa. Żeby jednak było to możliwe potrzebne jest najpierw oczyszczenie przestrzeni kolektywnej, jak i indywidualnych pól energetycznych u ludzi z niskowibracyjnych wzorców. W ten sposób przestrzeń zabezpiecza się przed tym, by nie dochodziło do natychmiastowych manifestacji destruktywnych myśli i emocji generowanych przez pojedynczych ludzi.

Oczyszczanie przestrzeni astralnej otwiera ludzkości dostęp do kolejnego procesu jakim jest (3) pojawianie się przełomowych technologii, jaki uruchamiany jest już w lutym. Szczególnie w zakresie zdrowia, ochrony środowiska i przemysłu. To proces dwupoziomowy. Z jednej strony odnosi się do wszystkiego tego, co już istnieje i działa w przestrzeni materialnej, jednak do tej pory było ukryte przez ludzkością. Czyli ujawnianie ukrytych technologii. A z drugiej strony nawiązuje do otwartej przestrzeni energoinformacyjnej, z której w najbliższym czasie zaczną spływać do ludzi zupełnie nowe pomysły i rozwiązania. Przed nami czas dużych wynalazków i przełomowych rozwiązań technologicznych.

Chodzi konkretnie o otwarcie pola energoinfomacyjnego powiązanego z archetypem idealizmu i światła. Światło to informacje. To przestrzeń, z którą niektóre osoby mają naturalny kontakt z uwagi na osobistą konfigurację energii urodzeniowych (osoby, które robiły u mnie profil psychologiczno-energetyczny lub Osobisty Profil mocy wiedzą o czym piszę). Przestrzeń ta powoduje dostęp do pomysłów i nowatorskich rozwiązań. Co ciekawe – najczęściej na podobne rozwiązania w podobnym czasie „wpada” więcej niż jedna osoba. Jest to zabezpieczenie, by dane informacje dotarły do ludzkości, a jest to bardziej prawdopodobne gdy więcej niż jedna osoba je odbierze.

Czwartym procesem jest dalsze (4) umocnienie energii kobiecej (a raczej powrót do pierwowzoru i energii kobiecej, która zawsze w przestrzeni była wiodąca wobec energii męskiej). Dotyczy to zarówno przestrzeni energetycznej jak i materialnej. To czas intensyfikowania się współpracy (zamiast rywalizacji), bycia (zamiast działania), mądrości Serca i intuicji (zamiast prymatu rozumu). To także przestrzeń, w której szczególnego znaczenia nabierają dzieci i wartości rodzinne. A coraz więcej kobiet jest gotowych do bycia przewodniczkami tego co męskie.

Zaczyna materializować się archetyp Wielkiej Matki (pisałam o tym w raporcie energetycznym z sierpnia 2019). W tym momencie na plan pierwszy wysuwają się dzieci i troska o nie. I znowu – patrząc z perspektywy dualnej – można zaobserwować dwa równoważące się procesy: z jednej strony pogłębiający się chaos zarówno w szkolnictwie, jak i naciski na „ochronę dzieci cudownym preparatem ratującym życie”. A w tle coraz więcej informacji związanych ze światowym procederem używania dzieci na najwyższych szczeblach władz państwowych i kościelnych, czy hodowli (świadomie użyte tutaj słowo) oraz torturowania dzieci celem produkcji substancji na „A”.

Z drugiej zaś strony pojawia się coraz większa świadomość rodziców i chronienie dzieci na wielu płaszczyznach: edukacyjnej, zdrowotnej, itd. W tym kontekście tworzy się coraz mocniejsze zapotrzebowanie na edukację poza systemem, także domowe nauczanie na wszystkich poziomach edukacji. To nowa przestrzeń dla nauczycieli i pedagogów i wszystkich tych, dla których dzieci są priorytetem. To przestrzeń dla ludzi, którzy są gotowi rozpocząć działania poza systemem, w trosce o dzieci, wzmacniając ich unikatowe i jednostkowe talenty. Tym bardziej, iż wiele dzieci to istoty wysokowibracyjne i już w pełni przebudzone. Ta inwestycja to najcenniejsze działanie, jakie teraz można zrobić dla całej ludzkości. Bowiem od tego, jak zadba się o dzieci teraz – zależy, jaką przyszłość będą one tworzyć za kilkanaście lat dla całej Planety. Ta przestrzeń potrzebuje także osób z dobrymi zdolnościami organizatorskimi i zdolnościami komunikowania się (wymiana informacji, upowszechnianie). Jeśli więc ktoś czuje w sobie, że jest to jego droga, warto podjąć działania. Teraz jest ku temu bardzo dobry czas.

Piątym procesem jest (5) przygotowanie do otwarcia świadomości międzyplanetarnej. Chodzi tutaj o uświadomienie sobie (ale na poziomie kolektywnej masy krytycznej), że ludzkość to jedna z wielu grup istot żyjących we Wszechświecie. Poszerzenie tej świadomości kolektywnej będzie w 2027 roku powiązane z mutacjami w obrębie systemu energetycznego człowieka (o tym procesie też pisałam wielokrotnie w poprzednich raportach). Celem tego procesu jest umożliwienie w niedalekiej przyszłości bezpośrednią łączność i kontakty z istotami pozaziemskimi (choć biorąc pod uwagę genotypy duchowe istot wcielonych tutaj na naszej Planecie, to właściwie dzieje się to cały czas…). Przed nami największe zmiany w zakresie wzrostu świadomości międzyplanetarnej. I tutaj cały rok 2022 będzie kluczowy.

Zjawisko które przed nami jest unikatowe. Bo o ile same przeskoki świadomości kosmicznej już zdarzały się w doczesnej historii ludzkości. Miało to miejsce choćby w przypadku odejścia od geocentrycznej koncepcji Ziemi, potem odkrycia kolejnych planet układu słonecznego, czy wreszcie innych galaktyk. W tym jednak przypadku jest to powiązane z otwarciem się na inne formy życia pozaziemskiego.

Wszystkie te procesy powodują, że w przestrzeni wyczuwalne jest napięcie przed czymś nowym. Jedni odczuwają to jako radość i ekscytację, inni odbierają to jako wzmożoną nerwowość i niepokój. Światło już wygrało. Czas, jaki pozostał niskowibracyjnym istotom na naszej planecie wszedł w fazę końcowego odliczania. I obie strony doskonale o tym wiedzą. Choć tworzone przez te istoty pozory mogą sugerować inaczej. To jednak tylko iluzja. Tym bardziej warto mieć do tego dystans, ponieważ w najbliższych miesiącach w przestrzeni materialnej będzie to manifestowało się jako coraz większa huśtawka działań, niezrozumiałych decyzji, często sprzecznych ze sobą, zarówno w jedną, ja i w drugą stronę. Naprzemienne odpuszczanie i następnie „dokręcanie śruby”, nielogiczne zwroty akcji, itp. Czeka nas ciekawy czas. Jednak warto zająć w tylko okresie pozycję obserwatora rozumiejącego cały proces, bez zasilania go niepotrzebnie energią swoich myśli, emocji i uwagi (przypominam początkową część raportu o coraz szybszej manifestacji i odpowiedzialności osobistej).

Jeśli ktoś oczekuje fajerwerków w związku ze zwycięstwem Światła, może poczuć się zawiedziony. Cudowny „raj” wymaga zbudowania do przez samych ludzi. Przez ludzkością otworzyły się miesiące (jeśli nie lata) odbudowy tego, co zostało zniszczone przez niskowibracyjną stronę rękami nieświadomych i/lub zaślepionych na tej Planecie. Teraz wymaga to realnego zaangażowania we wszystkie sfery życia. Jeśli ktoś czuje w sobie gotowość do takich działań, to właśnie teraz jest ten czas.

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Raport energetyczny styczeń 2022 – Narodziny Nowego Świata. Osobiste wybory

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

Dla przypomnienia: 21-go grudnia nastąpiło definitywne zakończenie, a następnie otwarcie nowego etapu ewolucji Wszechświata, także naszej Planety. Zaś rok 2022 będzie rokiem największej globalnej transformacji, jaką znała ludzkość do tej pory. Transformacja ta obejmie wszystkie struktury i systemy społeczne. Co więcej, Polska jest prekursorem tych zmian. Będę o tym sukcesywnie pisać w kolejnych raportach energetycznych. Zaś osoby, które po raz pierwszy spotykają się z raportem energetycznym zachęcam, by zapoznały się z poprzednimi raportami, w których dokładanie, miesiąc po miesiącu, opisuję zachodzące zjawiska w przestrzeni energetycznej i materialnej naszej Planety i kraju.

Zmiana, jaka miała miejsce 21-grudnia i odwrócenie scenariusza zdarzeń (pisałam o tym w raporcie grudniowym) było związane z przekazaniem przez dotychczasowych zarządców naszej Planety kodów energetycznych i władzy nad dotychczasowym Matrixem. Jest to o tyle interesujące, że wygląda to tak, jakby zwyczajnie oddali oni władzę w ręce Istot Światła. Bez walki. Zatem też bez zagrożenia dla dalszego istnienia naszej Planety. Aktualnie przestrzeń jest odczuwana jako świeża i czysta. Z zupełnie nowymi możliwościami. Prawdopodobnie zrozumieli oni, że jest to dla nich najlepsze rozwiązanie w sytuacji, gdy i tak nie mogliby kontynuować swojego „dzieła” zgodnie z wcześniejszymi zamierzeniami z uwagi na napływające coraz wyższe wibracje. To kluczowe wydarzenie, które odwróciło bieg zdarzeń, zaowocuje w około połowie roku 2022 pojawieniem się ciągu wydarzeń widocznych bezpośrednio w materii o zasięgu globalnym, które zmienią całkowicie bieg wydarzeń na świecie. Z uwagi na wieloszczeblowość dotychczasowych struktur, ale też głębokość działań opartych na fałszu właściwie w każdym obszarze, dalsza jednak zmiana będzie przebiegać już stopniowo i będzie rozłożona w czasie.

Odwrócenie scenariusza zdarzeń 21-go grudnia (powiązane również z przesileniem zimowym) dało się bardzo silnie odczuć w przestrzeni energetycznej. Jedni tego dnia poczuli ogromy przypływ energii, sił, głębszy i bardziej pełny oddech, tak jakby były to wręcz „nowe narodziny”. Inni zaś czuli duży chaos, przytłoczenie, rozbicie, brak mocy. To właśnie dwa różne zestawy reakcji, zależne od poziomu osobistej wibracji, które determinują sposób doświadczania rzeczywistości.

I te tendencje do coraz bardziej zróżnicowanego (w znaczeniu: diametralnie różniącego się od siebie) sposobu odczuwania przestrzeni przez ludzi będą coraz mocniej widoczne w kolejnych miesiącach. Osoby będące realnie w swoim rozwoju będą doświadczały stycznia, jak i kolejnych miesięcy jako bardzo lekkich, spokojnych i wzmacniających energetycznie. U niektórych zaczną pojawiać się także symptomy regeneracji i zdrowienia ciał fizycznych (jako skutek instalacji w poprzednich miesiącach nowych kodów energetycznych na poziomie komórkowym). Natomiast osoby, które w rozwój jeszcze nie weszły będą konfrontowane z okolicznościami, które mają umożliwić im dostrzeżenie Prawdy i wejście w osobisty proces zmian. Zaś pozostali, którzy nie zechcą w ten proces zmian wejść będą doświadczać coraz silniejszej niekompatybilności swoich ciał fizycznych do napływających wibracji energetycznych, co ostatecznie doprowadzi do ustania przepływu energii życiowej przez formę (ciało) niekompatybilne z nową energią. Więcej pisałam o tym w poprzednich raportach.

W styczniu i kolejnych miesiącach napływające energie będą oddziaływały szczególnie na grupy osób, które nadal nie funkcjonują w Prawdzie z uwagi na to, że np. nadal zasilają swoją energią niskowibracyjne struktury w sferze zawodowej (systemowa służba zdrowia, systemowa edukacja, farmacja, struktury rządowe i mundurowe, korporacje, bankowość, itd., itp.). Ale może to dotyczyć także określonych relacji czy miejsca zamieszkania. O tym też już wspominałam w poprzednich raportach, jednak w styczniu proces ten wysuwa się na plan pierwszy.

Obserwując doskonałość Matrycy Rozwoju Globalnej Świadomości proces ten jest w tym momencie aktywowany przez doskonale równoważące się dwa czynniki: z jednej strony coraz silniej dopływające energie wyzwalające z człowieku pragnienie Wolności i pragnienie Prawdy. A z drugiej strony coraz mocniejsze obostrzenia w określonych dziedzinach życia (szczególnie zawodowego). To właśnie ta mieszanka spowoduje od stycznia (i potem całą wiosnę) liczne decyzje ludzi o odejściu szczególnie z dotychczasowych miejsc pracy. Tak wycofana energia przestanie zasilać Matrix i zostanie skierowana na działania konstruktywne. Z uwagi na zmniejszoną ilość energii zasilającej, pogłębi to chaos w starych strukturach.

W raporcie grudniowym pisałam o napływających w grudniu bardzo silnych falach światła budzących świadomość. Fale te już docierają oraz będą docierać do Naszej Planety także w kolejnych miesiącach. Ich celem jest wygenerowanie takiego poziomu świadomości, który pozwoli dostrzec ludziom, że walka z systemem nie jest kierunkiem. Kierunkiem jest wyjście z systemu i skierowanie własnej energii (uwagi) na kreację nowej rzeczywistości.

Ten właśnie proces spowoduje, że wiele osób w styczniu zacznie rozważać lub (być może wraz z Nowym Rokiem) podejmie decyzję o odejściu z pracy lub zmianie miejsca zamieszkania. Proces ten będzie przebiegał się stopniowo. W sferach zawodowych w pierwszej kolejności rozpocznie go służba zdrowia. Szczególnie migracja zawodowa w obszarze zdrowia pozwoli na stworzenie alternatywnego (a potem docelowego) modelu profilaktyki i wsparcia zdrowia dla ludzi. Formą przejściową będzie prywatna praktyka lekarska skierowana na naturalne metody leczenia oraz holistykę w połączeniu z profilaktyką zdrowia. Zaś ostatecznie będzie to zupełnie nowe rozwiązanie w zakresie zdrowia społecznego dla wszystkich. Zanim jednak to nastąpi potrzebne są jeszcze ww. zdarzenia globalne w połowie 2022 oraz całkowita zmiana światowego systemu finansowo-ekonomicznego, co też oczywiście w swoim czasie się wydarzy.

Na poziomie globalnym kluczowym system, który zacznie być transformowany to system finansowo-ekonomiczny. Zaś lokalnie (krajowo) będzie to dotyczyć podstawowych systemów społecznych: takich jak służba zdrowia, edukacja, rządzenie, obronność i służby regulacyjne państwa.

Obserwując zdarzenia na scenie Polski w pierwszej kolejności zamanifestuje się to właśnie w służbie zdrowia i wszelkich zawodach okołomedyczno-farmaceutycznych, gdzie „przymus” przyjęcia preparatu (od marca) stanie się „warunkiem” dalszej pracy.

W przestrzeni już widoczna jest duża grupa osób (nie tylko w zawodach okołomedycznych), które wybierają (wybiorą) Prawdę oraz życie i już teraz rozważają zmianę zawodową. W tych ludziach nie ma już lęku, przestali oni lub przestają być niewolnikami systemu, bo wybrali życie w zgodzie z własną Duszą i Prawdą Serca. Proces migracji rozpocznie się w styczniu, a nasili w kolejnych 2-3 miesiącach. Czeka nas fala odejść z dotychczasowych miejsc pracy.A to przyczyni się do realnych zmian w rzeczywistości materialnej późną wiosną (od kwietnia do połowy roku).

Proces odchodzenia z systemu (jako proces społeczny), będzie miał charakter stopniowy. Najpierw obejmie tzw. „innowatorów”, czyli osoby, które z natury są otwarte na nowe możliwości i szukają nowości lub zostały naprawdę mocno „przyciśnięte do muru”, potem pojawią się naśladowcy, a na końcu wreszcie konserwatyści (a przynajmniej pewna ich część). Masowy odpływ ludzi z systemu spowoduje nasilenie chaosu w dotychczasowych strukturach i wręcz „zapadanie się” starych struktur. Mimo tak potężnego charakteru tej zmiany będzie odbywało się to w zaskakująco spokojny i płynny sposób. Matryca nowej Ziemi nie zakłada bowiem walki, a Miłość, Pokój i Harmonię.

Stoimy na progu pojawienia się nowych rozwiązań w zakresie demokracji bezpośredniej, systemu profilaktyki i wsparcia zdrowia, edukacji świadomościowej w miejsce systemu szkolnictwa, itd. Każda osoba, która wybierze Prawdę, znajdzie tutaj swoje miejsce. Przestrzeń zawodowa i potrzeby są naprawdę bardzo duże. Możliwości te są dostępne dla każdej osoby, która zdecyduje się pozostawać w Prawdzie. Jednak najpierw potrzebne jest, by przestała ona swoją energią zasilać niskowibracyjne struktury zawodowe. To jedyna droga, choć dla części osób działających nadal w oparciu o lęk może ona być „zbyt niepewna” (wolą one „dla świętego spokoju i bezpieczeństwa” działać tak, jak dotychczas, bez zmian). W takim jednak przypadku jest to droga tylko w jedną stronę po równi pochyłej w dół.

Informacja do osób, które stoją przed takimi wyborami lub się nadal wahają: Chcę wyraźnie podkreślić, że każdy wybór, jaki dokonuje się w oparciu o Prawdę, płynie z serca i jest zgodny z wyższymi wartościami jest aktualnie zasilany i wspierany przez nową Matrycę. Każda osoba, która odejdzie z systemu bez problemu znajdzie zajęcie w nowej rzeczywistości (nie koniecznie zgodne z dotychczasowym wykształcenia czy praktyką zawodową, ale zgodne z osobistym powołaniem i odpowiednim dla siebie poziomem fraktalnym – o osobistych poziomach fraktalnych pisałam w poprzednich raportach, tego dotyczy też Osobisty Profil Mocy). Czym więcej osób podejmie taką decyzję, tym łatwiej będzie kolejnym osobom. Kluczowe jest jednak tutaj, by przy tych decyzjach działać zgodnie ze swoją strategią energetyczną (patrz profil psychologiczno-energetyczny) i w oparciu o Prawdę własnego Serca (nie zaś logiczny i kalkulujący umysł).

Ostatnie dwa lata było to pole do wytężonej pracy dla osób, które z aspekcie swojego powołania mają budzenie świadomości u innych. Teraz zaś do gry wchodzą osoby z kolejnych poziomów fraktalnych, które (1) mają zdolności upowszechniania informacji i łączenia ludzi (tworzenia płaszczyzn współpracy), (2) widzą jak należy zmieniać całe struktury i systemy, (3) są dobrymi organizatorami i mają zdolności zarządcze. To kluczowe kompetencje, jakich teraz potrzebuje zmieniająca się rzeczywistość. Na skutek napływających fal światła budzących ludzi do przejawienia ich prawdziwych ról, wiele osób w najbliższych miesiącach dokona wyborów, które mogą być kompletnie inne od dotychczasowej aktywności zawodowej. Ale liczyć się będzie tutaj wyłącznie Prawda Serca.

Tak na zakończenie: Jeśli chodzi o Polskę, to ona coraz bardziej wyróżnia się energetycznie na tle innych krajów na naszej Planecie. Piszę o tym bez jakiegokolwiek podtekstu nacjonalistycznego czy dumy. Choć z wielką radością, że jestem częścią tej odradzającej się nowej rzeczywistości (o tym dlaczego Polska przoduje w zmianie szczegółowo pisałam w raporcie z października i grudnia 2021).

Poziom świadomości Polski (jako kraj) od dłuższego już czasu kalibruje w Prawdzie (podczas gdy wiele narodów nadal przebywa w wibracji fałszu). W energiach wyczuwalna jest bardzo silna wibracja wolności i współpracy opartej na Prawdzie. To te wibracje właśnie pozwolą na znacznie szybszą manifestację zmian w przestrzeni materialnej niż w innych krajach, które potem będą naśladować doświadczenia Polski. A pierwsze zmiany (właśnie ww. migracje zawodowe) zaczną się już w pierwszych trzech miesiącach roku 2022.

W nadchodzących miesiącach i latach pojawi się też sporo nowych zawodów. Trudnych nawet do nazwania w tym momencie. Każdy człowiek, który wybrał wzrost, będzie miał przestrzeń do zamanifestowania swojego najwyższego potencjału zgodnie z wyborem jego duszy prowadzącym do jego Mistrzostwa Osobistego.

Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia transformacji osobistej i dostosowania do wibracji Matrycy Nowej Ziemi (którą to transformację dalej jest się już w stanie poprowadzić samodzielnie):

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.wordpress.com/    Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura

Życzenia noworoczne na Rok 2022

Kochani,

Mijający rok rozpoczął globalne ujawnienie Prawdy na wielu poziomach oraz – w grudniu – odwrócenie scenariusza zdarzeń i kapitulację na najwyższym poziomie struktur dotychczas zarządzających naszą Planetą. Kody energetyczne do starego Matrixa zostały przekazane w ręce Istot Światła. Zaś w przypadku ludzi rok 2021 przyniósł wejście w osobisty poziom wolności, szacunku i współpracy.

Nie przesadzę, jeśli napiszę, że w 2022 czekają nas największe przemiany w dziejach ludzkości, które dla wielu zaczną być wreszcie widoczne w przestrzeni materialnej, nie tylko energetycznej. Zaczną się one stopniowo już w styczniu, a w pełni zamanifestują kluczowym wydarzeniem w około połowie roku. W przestrzeni materialnej zmiany będą w pierwszej kolejności dotyczyły globalnego systemu finansowo ekonomicznego, struktur rządowych, struktur religijnych, a potem kolejno pozostałych systemów. Proces uzdrawiania naszej Planety na wszelkich płaszczyznach będzie następnie kontynuowany przez kolejne lata.

Z tego powodu życzę Wszystkim, by Rok 2022 napełnił każdego pojedynczego człowieka świadomością jego Boskiej Mocy i potencjału Osobistej Kreacji. Niech będzie to dla Was rok manifestacji Nieuwarunkowanego Rozwoju, zgodnie z Waszym Najwyższym Dobrem.

Z miłością. Anna Architektura